Dzień Sportu

W przedostatni dzień roku szkolnego nikomu z nas nie chce się siedzieć w ławce, dlatego spędziliśmy ten dzień na sportowo. Zdrowa rywalizacja z innymi klasami, zabawa i aktywny wypoczynek od normalnego dnia nauki. Wzięliśmy udział w pięciu konkurencjach m.in. turniej mini siatkówki, turniej trio-basketu, przeciąganie liny, podciąganie na drążku i skoki przez skakankę. Każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie. Nasze mini zawody wyłoniły następujących zwycięzców:

piłka siatkowa

  1. I miejsce – IIIB
  2. II miejsce – IB
  3. III miejsce – IA

piłka koszykowa  

  1. I miejsce – IB
  2. II miejsce – IIC
  3. III miejsce – IE

skoki przez skakankę  

  1. I miejsce – M. Pawłowski – IA
  2. II miejsce – P. Biecka – IC
  3. III miejsce – M. Sawicka – ID

podciąganie na drążku

  1. I miejsce – T. Jopek – IB
  2. II miejsce – K. Szymański – IIB
  3. III miejsce – B. Jabłoński – IIE

przeciąganie liny

  1. I miejsce –IIAB
  2. II miejsce – IA
  3. III miejsce – ID

Każdej z klas gratulujemy i liczymy na tak samo dobrą zabawę w przyszłym roku szkolnym.

Tekst i fotorelacja: Hanna Paprocka

Stacja dokująca Samsung Dex

Na początku kwietnia zadebiutował dodatek do flagowych smartfonów Samsunga czyli S8 i S8+ – tak zwany Samsung Dex.

Czym jest Dex?

Dex to stacja dokująca, która umożliwia nam zrobienie z naszego smartfona PROSTEGO KOMPUTERA!

Dex uraczy nas wieloma portami –  2 wyjścia USB – 1 zwykły oraz 1 typu C, Ethernet, pełnoprawny port HDMI oraz wentylator, który eliminuje możliwość przegrzania.

Aktualnie pod działaniem Dexa jest 18 dedykowanych akcji, których ilość ciągle rośnie. Oczywiście wszystkie inne aplikacje działają normalnie, lecz niektóre mogą nie wyświetlać się na pełnym ekranie naszego monitora. Skróty klawiszowe działają tak jak w systemie Windows, a sam telefon podczas korzystania z Dexa jednocześnie się ładuje. Dex nie sprawia najmniejszych problemów podczas użytkowania (brak opóźnień czy zawieszania). Cena urządzenia wynosi 599zł, ale za smartfon, który będzie w stanie je obsłużyć, trzeba zapłacić od 3,5 tysiąca złotych wzwyż. Dex stał się zabawką dla bogaczy!

OPINIA

W moim odczuciu Samsung Dex jest aktualnie ciekawostką dla osób o grubszym portfelu, ale mimo to ma duży potencjał. Może kiedyś każdy będzie miał komputer wielkości telefonu.

Zainteresowanych odsyłam do filmu, gdzie możecie zobaczyć Dexa w akcji:

Autor: Bartek Wiśniewski

Korekta: Anita Karasińska

,,13 reasons why” – hit czy kit?

Ostatnio, jak już pewnie zauważyliście w mediach społecznościowych, prawie każdy wypowiada się na temat nowego serialu „13 reasons why”. Jeżeli zastanawiacie się nad jego obejrzeniem, koniecznie przeczytajcie mój tekst!

,,13 reasons why” to amerykańska produkcja, pochodząca prosto z wytwórni Netflix. Pierwotnie składa się z trzynastu odcinków + jeden odcinek specjalny. Serial jest adaptacją powieści Jaya Ashera z 2007 roku o tym samym tytule. Producentami wykonawczymi są m.in. Selena Gomez i Joy Gorman.

Uczeń szkoły średniej Clay (Dylan Minnette) dostaje pudełko, w którym znajduje się trzynaście kaset, które są powiązane z samobójstwem jego przyjaciółki oraz niespełnionej miłości- Hannah (Katherine Langford). Dziewczyna przed śmiercią nagrała kasety, w których wyjaśniła, dlaczego doszło do samobójstwa. Pudełko dostają wybrane osoby. Tylko te, które przyczyniły się do śmierci Hannah. Każda osoba po przesłuchaniu taśm ma za zadanie przekazać je kolejnej osobie z listy.

Serial ukazuje, jakie konsekwencje niosą za sobą nieprzemyślane czyny. Skłania do refleksji, porusza tematy dotyczące dzisiejszych nastolatków.

,,13 reasons why” polecam dosłownie każdemu, ale proponuję, żebyście zastanowili się przed odpaleniem pierwszego odcinka. Od tego serialu nie można się oderwać, a termin wystawienia ocen jest coraz bliżej!

Autor: Wiktoria Żeromska

Korekta: Anita Karasińska

26 Maj – Dzień Matki

Dziś 26 maj, święto każdej mamy. Dzień, w który każda mama powinna czuć się wyjątkowo. Choć w każdym kraju święto to przypada na inny dzień to nie zmienia faktu, że powinniśmy podziękować naszym rodzicielkom za to, że o nas dbają i otaczają nas szczególną troską.

Mama to niezastąpiona bohaterka, która podczas naszego wychowania ma wiele misji do wypełnienia oraz ról do odegrania. Jest naszą opiekunką, przyjaciółką i powierniczką sekretów. W ciągu dnia nie dość, że pracuje, opiekuje się domem, to na dodatek zawsze znajdzie dla nas czas.

Teraz nasi koledzy i koleżanki szepną słówko na temat swoich mam.

 

,,Mama – słowo banalne, używane przez całe życie, bez większego zastanowienia nad jego znaczeniem. Jednak słowo to kryje za sobą wiele emocji i znaczeń. Mama to nasza przyjaciółka, wsparcie, dom, koło ratunkowe, miłość, nadzieja, nauczycielka życia, osoba przy, której czuję się bezpiecznie.”

Patrycja i Bartek

 

,,Moja mama jest kobietą, która mnie wychowała, była ze mną w trudnych chwilach. Kochana mamo chciałbym, abyś wiedziała, że zawsze Cię kocham. Chcę abyś zawsze była ze mnie dumna.”

Mikołaj

 

,,Mama jest zawsze, nawet jak inni nas zawodzą.

Jest oparciem w trudnych chwilach oraz zawsze służy dobrą radą. ‘’

Wiktoria i Sandra

Słowo „Mama” kojarzy mi się z odpowiedzialnością, ciepłem i bezwarunkową miłością. Dziękuję Ci Mamo za to, że rozumiesz mnie, cierpliwie słuchasz, zawsze pomagasz, gdy tego potrzebuję. Po prostu dziękuję Ci za to, że jesteś.  Wszystkiego najlepszego w Twoim dniu! Kocham Cię

Nikola

 

Kochana Mamo, dziękuję Ci za to, że jesteś kiedy Cię potrzebuję. Dziękuję za cierpliwość, wyrozumiałość i dobre serce. Życzę Ci, aby uśmiech nie schodził z Twojej twarzy pomimo, że czasem się kłócimy. Kocham Cię i dziękuję Ci za to, że po prostu jesteś. Najlepsza na świecie!

Milena

 

Dziękuję Ci za to ,że zawsze jesteś przy mnie i wspierasz mnie w tych najtrudniejszych chwilach. Uwielbiam leżeć wieczorami z Tobą płakać i śmiać się na Naszym ulubionym filmie, uwielbiam to jak stoisz nade mną i mówisz mi co robię źle ,kiedy coś gotuję. Zawsze staram się sprawiać żebyś po prostu była szczęśliwa. Mamo, kocham Cię za wszystko i za nic.

Sandra

 

Moja mama to wspaniała kobieta, która zawsze była przy mnie i wspierała w ciężkich chwilach. Kiedy dziewczyna ze mna zerwala i pękło mi serce na sto kawałków.

            Dziękuje Ci za wszystko

 Szymon

 

Nie Bóg pracuje ciężko, bym miał co jeść, nie on się martwi, gdy nie ma mnie w domu, nie on pyta mnie jak się czuję, gdy mam doła. Robisz to ty, bo jesteś i zawsze będziesz <3

Patryk

 

 

A teraz nasi koledzy i koleżanki złożą swoim i wszystkim mamom życzenia.

 

,,W tym szczególnym dla Ciebie dniu pragnę powiedzieć Ci, że jesteś najważniejszą kobietą w moim życiu. Wiem że czasem robiłem głupie rzeczy, zachowywałem się nieodpowiednio w stosunku do Ciebie, lecz wszystko mi wybaczałaś. Potrafiłaś zrozumieć moje fochy, pocieszałaś mnie w gorsze dni. Sprawiałaś, że dzięki Tobie gorszy dzień stawał się lepszy. Chciałbym życzyć Tobie szczęścia, miłości, pociechy z dzieci i przede wszystkim zdrowia. Kooocham Cię Mamo!”

Kacper

 

,, Kochana mamusiu, w tym szczególnym dniu, który jest tylko jeden raz w roku, życzę Ci tylko najlepszych dni, żeby na Twojej twarzy zawsze był uśmiech, tak jak na mojej i żebyś zawsze była ze mnie dumna. Chcę żebyś wiedziała, że jesteś najwspanialszą Mamą I kocham Cię jak nikogo na świecie!”

Patryk

 

Osoba miła i roześmiana, taka jest moja MAMA!

Szczery uśmiech, piękne oczy i ten JEJ rozwalony warkoczyk.

Gdy mi smutno, gdy mi źle DAMA rozweseli mnie!

Po mimo upływu lat chciałabym z NIĄ zwiedzić świat.

 

Kobiecie, która urodziła mnie w bólu życzę:

Wiecznego uśmiechy

Szczęścia trwałego

Spełnienia marzeń życia doczesnego.

Iza i Julia

 

Na koniec pragnę zaprosić wszystkich do obejrzenia zdjęć, które zgodzili się udostępnić nasi uczniowie i nauczyciele wraz ze swoimi mamami.

O kreatywności i leczeniu poprzez sztukę

Arteterapia, znana na całym świecie, często uważana jest za sposób leczenia dla osób z różnego typu problemami. Nic bardziej mylnego. Sztuka jest dla każdego!

Tworząc, wyrażamy swoje nawet najbardziej skrywane emocje, przedstawiamy uczucia, których nie jesteśmy w stanie zwerbalizować. Arteterapia to nie tylko plastyka, ale również działania z tańcem, muzyką, literaturą, filmem, teatrem – ze wszystkim, co piękne. Obcowanie ze sztuką wszelkiego rodzaju pobudza naszą kreatywność, zdolności ekspresji, a nawet spontaniczność. Dzięki niej możemy lepiej poznać samych siebie, spełnić marzenia, uwierzyć we własne możliwości. Tworząc, doświadczamy oczyszczenia z negatywnych emocji – katharsis. Sztuka leczy naszą duszę i ciało – tworząc odpoczywamy, wyciszamy się, jednocześnie nieustannie się rozwijając.

Jeśli inni mówią, że nie masz talentu, nie możesz się tym przejmować, bo najważniejszy jest sam akt tworzenia, a nie ocena dzieła. Poza tym, który wielki artysta przyznał się przed sobą do własnych zdolności? No właśnie, żaden.

Z leczeniem przez sztukę wiąże się słowo „kreatywność”, którego ostatnimi czasy bardzo często używamy. Jest to sztuka twórczego myślenia – ludzie kreatywni problemy traktują jak wyzwania, znajdują różne rozwiązania. Pokonują wszystkie ograniczenia, potrafią stworzyć coś z niczego, nie boją się wyjścia poza strefę komfortu i co najważniejsze – nie obawiają się porażek. Porażki ich motywują do działania. Kreatywność można rozwijać, jednak są pewne czynniki, jak np. nadmiar obowiązków, stres, niechęć do wychodzenia poza szereg grupy, które skutecznie ją blokują, a blokowana kreatywność = spadek samooceny. W takiej sytuacji trzeba zmienić swoją postawę z biernej na aktywną, zrezygnować z negatywnych emocji powodowanych przez nieustanną samokrytykę, porównywanie się z innymi, robienia czegoś, czego się nie lubi i załóżmy, zacząć czytać książki, uczyć się nowych rzeczy, otaczać się inspirującymi ludźmi oraz, co najważniejsze –  OBCOWAĆ ZE SZTUKĄ W KAŻDEJ MOŻLIWEJ POSTACI!

Sztuka pomaga nam zajrzeć w głąb siebie. Często dzięki niej możemy odnaleźć pasje i zdolności, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Na co jeszcze czekasz? Zrób coś dla siebie. Nieważne, czy jesteś uczniem, nauczycielem, urzędnikiem, ekspedientką czy prawnikiem. Wyciągnij kartkę, weź do ręki ołówek i narysuj pierwszą linię. Stwórz dzieło, którego treść dyktuje nie kto inny, ale właśnie Twoja dusza. Odpocznij. Poznaj świat sztuki, który – choć dostępny dla każdego – jest coraz bardziej odległy. Znajdź siebie. Zasługujesz na to! 

Jeśli jednak wątpisz, czy to dobry pomysł, mam dla Ciebie niespodziankę. Poniżej znajdziesz różnorodne prace plastyczne (wykonane ołówkiem, olejami, akrylami) i fotografie uczennic ZSE, które traktują sztukę jak rozrywkę, a bawiąc się, jednocześnie rozwijają swoją kreatywność. Tak jak napisałam wcześniej, sam akt tworzenia jest najważniejszy!

Hania Paprocka

Karolina Zdrenka

Anita Karasińska

Karolina Możdżeń

Cóż, na pracach niespodzianki się nie kończą. Mam dla Ciebie kilka rad, które pomogą Ci zadbać o Twoją kreatywność. Oto lista:

  1. Zawsze, dosłownie wszędzie noś ze sobą notatnik.
  2. Spróbuj coś napisać – nieważne, czy będzie to wiersz czy opowiadanie. Możesz zacząć od pamiętnika.
  3. Wyłącz komputer i odłóż telefon – te urządzenia skutecznie zabijają kreatywność.
  4. Bądź nieziemski / nieziemska!
  5. Przestań się krytykować.
  6. Rób przerwy – odpocznij od ciągłego stresu, pracy.
  7. Śpiewaj pod prysznicem – to naprawdę pomaga!
  8. Siadaj w ciszy i pij aromatyczną kawę lub herbatę.
  9. Poznaj swoje korzenie!
  10. Słuchaj różnych gatunków muzyki.
  11. Bądź otwarty.
  12. Spędzaj czas z kreatywnymi, inspirującymi ludźmi.
  13. Zadawaj sobie pytania i szukaj odpowiedzi.
  14. Współpracuj z innymi ludźmi – oni nie gryzą.
  15. Nigdy się nie poddawaj.
  16. Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz!
  17. Pozwól sobie na błędy – nikt nie jest idealny.
  18. Podróżuj, oglądaj nowe miejsca – to daje siłę do działania!
  19. Oglądaj filmy obcojęzyczne.
  20. Podejmij ryzyko, wyjdź ze swojej strefy komfortu.
  21. Staraj się robić to, co Cię uszczęśliwia.
  22. Nie zmuszaj się do niczego.
  23. Regularnie czytaj jakąś część słownika języka polskiego. Poszerzysz zasób słownictwa.
  24. Przestać próbować być ideałem w oczach innych.
  25. Jeśli masz jakiś pomysł, zapisz go w notatniku, który masz zawsze przy sobie.
  26. Dbaj o czystość pomieszczenia, w którym pracujesz.
  27. Baw się.
  28. Bądź sobą, w każdej sytuacji.

Autor: Anita Karasińska

Relacja z Praktyk ERASMUS+

Wraz z 19 innymi uczniami ZSE biorę udział w praktykach zagranicznych ERASMUS+, które odbywają się w Grenadzie. Uważam, że jest to idealna szansa na wykorzystanie jak i szlifowanie dotychczas zgromadzonych umiejętności i wiedzy (również w kwestii porozumiewania się w języku angielskim i hiszpańskim). Wykonywanie projektów graficznych kubków, przygotowywanie Commercial Letter czy prezentacji firmowych jest zajęciem niezwykle interesującym i wzbogacającym o dodatkowe doświadczenie zawodowe. Wszyscy z uczestników uważamy, że dzięki przyjaznej i wyszkolonej kadrze wrócimy pełni nowych doświadczeń i znajomości! 

Pozdrawiam,
Niko

O życiu przewodniczącego szkoły – Wojtek Glugla

Wojtek podczas praktyk zawodowych w hiszpańskiej Granadzie, maj 2016

Będąc dzieckiem chciał zostać komentatorem sportowym, zdawał sobie sprawę ze swoich zdolności oratorskich. W III klasie technikum informatycznego w ZSE w Złotowie został wybrany na przewodniczącego Samorządu Uczniowskiego, z czego wywiązał się znakomicie. Bardzo dobry uczeń, przed którym drzwi do kariery stoją otworem. Lubi kontakt z ludźmi, jednakże uwielbia również od czasu do czasu oderwać się od życiowego zgiełku, ciągłego pędu, odpocząć.

 

Wojtek Glugla w wywiadzie dla Posted Ekonom!

 

Anita: Kim chciałeś zostać będąc dzieckiem?

 

Wojtek:  Kurcze, na samym starcie trudne pytanie! Naprawdę ciężko sprecyzować, jak wyobrażałem sobie przyszłość. Pewnie jak każdy młody chłopak chciałem być piłkarzem.

Gdy grało się na boisku przed blokiem, każdy czuł, że nadaje się na światowe stadiony. Pamiętam jednak, że dość szybko pojawiła się w mojej głowie chęć zostania… komentatorem sportowym! Od zawsze lubiłem recytację i krasomówstwo, więc przez długi czas sądziłem, że to coś dla mnie. Uwaga! Wcale nie zamierzałem być informatykiem. Lubiłem komputery dzięki grom. To tyle.

 

Anita: Czy w szkole podstawowej lub gimnazjum przewodniczyłeś swojej klasie, szkole?

 

Wojtek: Zdarzyło się kilka razy, że zostałem wybrany przewodniczącym klasy, lecz strasznie tego nie lubiłem! Nauczyciel spóźniał się na lekcję dwie lub trzy minuty i momentalnie przybiegała do mnie podekscytowana grupka osób naciskając, abym jako przewodniczący klasy poszedł do sekretariatu i spytał, czy mamy wolne. Takie stanowisko wiązało się z wieloma obowiązkami, co niezbyt przypadało mi do gustu.

 

Anita: Jakie cechy powinien mieć przewodniczący Samorządu Uczniowskiego?

 

Wojtek: Cóż… Niedawno się nad tym zastanawiałem. Przyznam się bez bicia, że kilka razy zarzucano mi zbyt „luźne” podejście do swoich obowiązków. To określenie oznacza, że miewałem momenty, gdy jakieś specjalne przygotowania, chociażby do imprez, uważałem za zbędne mówiąc, że „jakoś to ogarniemy”. Nie zawsze miałem rację. Prawdziwą siłą SU jest to, że jesteśmy społecznością i patrząc w przeszłość, jestem wdzięczny wszystkim, którzy ze mną współpracowali, bo jedna osoba nigdy nie zrobi tak wiele, jak zorganizowana grupa. Kiedyś podczas jednej z rozmów nazwałem się takim „przewodniczącym na zasadach, jakie sprawuje prezydent RP”. Nie jestem wcale mistrzem organizacji. Wiele tak naprawdę działo się za moimi plecami. Ja wczułem się bardziej w rolę „reprezentacyjną” bo uważam, że jest to jedno z głównych zadań przewodniczącego SU. To, jak się prezentuję, wpływa na to, jak odbierana jest cała społeczność szkoły. Jeśli jestem pewny siebie i chociażby mową ciała pokazuję otwartość i chęć nawiązania kontaktu, to wzbudzam zaufanie, co jest niesamowicie dobrym sposobem chociażby na pozyskiwanie nowych uczniów na wyjazdach promocyjnych. Poza tym jeśli jako przewodniczący jestem otwarty, to jest mi dużo prościej wiele zyskać dla społeczności szkolnej, a to chyba kolejny z celów mojej pracy.

 

Anita: O czym pomyślałeś, kiedy dowiedziałeś się, że zostałeś przewodniczącym? Byłeś zszokowany, czy po prostu wcześniej czułeś, że zostaniesz wybrany?

 

Wojtek: Zszokowany nie byłem. Nie było białego dymu i nikt nie krzyknął “habemus papam”, więc bez szału. Poczułem się bardzo doceniony! Posiadam cechę, która sprawia, że bardzo lubię mieć świadomość, że robię coś dobrego. Skoro wybrano mnie na takie stanowisko to uważałem, że nadaję się do tego, aby w dobry sposób reprezentować całą szkołę. A to już coś! Jak już wspomniałem, odrobinę obawiałem się obowiązków, które będą częścią mojej pracy, ale jakoś dałem radę.

 

Anita: Sądzisz, że będziesz mógł czerpać z doświadczenia zdobytego w Samorządzie Uczniowskim w przyszłości? Jeśli tak, to w jakich sytuacjach?

 

Wojtek: Oczywiście, że tak! Praca w samorządzie pozwoliła mi na ogromny rozwój umiejętności. Kiedyś byłem dość nieśmiałym chłopcem, co skutkowało tym, że nawet występ w szkolnych jasełkach był dla mnie niezwykle stresujący. Jednak po czasie człowiek przyzwyczaja się do tego i kolejne wyjście na scenę i prowadzenie apelu nie sprawia problemu. Co więcej, staje się przyjemnością. Praca w samorządzie pozwoliła mi także na nawiązanie wielu nowych znajomości, co jest niezwykle ważną umiejętnością w dzisiejszych czasach, gdy ludzie coraz

rzadziej odzywają się do siebie na żywo. Umiejętność pracy w grupie i radzenia sobie ze stresem z całą pewnością wpłyną na moją przyszłość, szczególnie zawodową.

 

Anita: Każdy z nas wie, że przewodniczący szkoły ma na głowie dużo więcej spraw, niż przeciętna, szara myszka. Jak radziłeś sobie z połączeniem dodatkowych obowiązków i codziennej nauki?

 

Wojtek: Nigdy nie miałem problemu, żeby jakoś pogodzić te obowiązki. Rola przewodniczącego nie jest niczym wielkim i nie miałem takiej sytuacji, w której musiałbym poświęcić czemuś dłuższą chwilę. Raz w roku obowiązkiem przewodniczącego SU jest przeprowadzenie ankiet

oraz sporządzenie opinii na temat danych nauczycieli. To jedna z niewielu czasochłonnych rzeczy.

 

Anita: Masz jakąś radę dla osób, które marzą o funkcji przewodniczącego?

 

Wojtek: To, co mówię zawsze przy okazji wyjazdów promocyjnych. Bądźcie aktywni, udzielajcie się i pokazujcie, gdzie się da. Już nie dla samego zauważenia. Mogę zapewnić, że aktywny udział w życiu szkoły sprawia, że czas leci szybciej i przyjemniej. Dni nie są szare i często dzieje się coś nowego i niespotykanego. Naprawdę warto.

 

Anita: Wielu uczniów zastanawia się, jak radzisz sobie z przemówieniami. Wygląda na to, że nie boisz się stanąć przed tłumem i mówić do mikrofonu bez żadnego przygotowania. Masz na to jakąś receptę?

 

Wojtek: Nie boję się, to prawda. Nie boję się ze względu na to, że jak już coś mówię, to mam w sobie przekonanie, że wiem, co i komu chcę przekazać. Jestem fanem spontanicznych wystąpień w zastępstwie za te przygotowane i odczytywane z kartki, gdyż ludzie odbierają cię wtedy bardziej „serio”. Komu zaufasz? Osobie, która recytuje dla Ciebie piękne zdania z kartki A4, czy osobie, która w sposób luźny i nie zawsze w pełni formalny, lecz prosty i zrozumiały mówi to, co faktycznie chce powiedzieć? I tutaj mamy odpowiedź. Recepta? Wystarczy zastanowić się, czy faktycznie chce się przemawiać. Wystąpienia na siłę nigdy nie przynoszą dobrych efektów. No i to, o czym wcześniej wspomniałem. Należy umieć dopasować ton i język, którym się posługujemy do grupy odbiorców.

 

Anita: Co planujesz po maturze?

 

Wojtek: Z jednej strony bardzo wyczekuję tego czasu, z drugiej wiem, że to wielka niewiadoma. Planuję rozpocząć studia, więc wakacje będą zapewne czasem pracy oraz przygotowania się do kolejnego etapu w moim życiu. Liczę jednak na to, że znajdę chwile na odpoczynek z najbliższymi. Chciałbym rzucić wszystko i wyjechać z moją dziewczyną w Bieszczady.

 

Anita: Gdybyś przez tydzień mógł być superbohaterem, jaką miałbyś moc?

 

Wojtek: Na chwilę obecną? Miałbym moc wzorowego zdania matury!
Anita: Wraz z całą redakcją Posted życzę powodzenia na maturze! Dziękuję za wywiad!

Autor: Anita Karasińska

Speedcubing, czyli 5 minut z Bartkiem Grabowskim

Bartek Grabowski, uczeń technikum informatycznego w ZSE w Złotowie, opowiada o kostkach Rubika, jego największej pasji. W ciągu 5 minut dowiemy się o zawodach w szybkim układaniu kostek, poznamy nazwiska mistrzów Polski i świata, ale przede wszystkim usłyszymy o zdolnościach, jakie powinien mieć mistrz SPEEDCUBINGU oraz co pomaga osiągnąć sukces w tej dziedzinie. Wisienką na torcie będzie występ Bartka. Jesteście ciekawi, jak szybko ułoży kostkę Rubika?

Ekipa pracująca podczas wywiadu z Bartkiem Grabowskim

Najlepsze reklamy 2016

Rok 2016 pełen był ciekawych, wzruszających i intrygujących reklam. Na polskim rynku największą popularność zyskała reklama Allegro – „Czego szukasz w Święta?”. Nie zabrakło również zagranicznych perełek, które przedstawię poniżej. Większość reklam przywołanych przeze mnie pochodzi z okresu świątecznego

  1. Allegro – ,,Czego szukasz w Święta? | English for beginners”

Zacznę od reklamy, która w grudniu 2016 roku zdobyła sławę w Polsce i na całym świecie. Poznajemy historię  starszego mężczyzny, który zamawia na Allegro materiały do nauki języka angielskiego. Widzimy, jak sumiennie się uczy. Pod koniec reklamy starzec wylatuje do Wielkiej Brytanii, aby spędzić święta u swojego syna. Angielskiego uczył się dla małej wnuczki, którą miał zobaczyć pierwszy raz w życiu.  Każdy kadr i dobór kolorów jest przemyślany, spot niesamowicie wzrusza. Reklamy zasłużyła na swoją popularność!

Ciekawostka:

 (życzenia świąteczne od bohatera)

  1. H&M – „ComeTogether”

Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje szwedzki gigant odzieżowy. Reżyserii podjął się Wes Anderson („Grand Budapest Hotel”, „Kochankowie z Księżyca”). W głównego bohatera wcielił się Adrien Brody („Pianista”). Akcja rozgrywa się w pociągu, który zmierza do stacji podczas zamieci śnieżnej. Ma dość duże spóźnienie i nie dotrze na czas. Z tego powodu główny bohater, konduktor, stara się przyszykować Boże Narodzenie dla wszystkich pasażerów w jednym  z wagonów pociągu. Obserwujemy, jak kompletuje niezbędne elementy (świerk, prezenty). Zaprasza pasażerów do ostatniego wagonu, by rozdać im prezenty i wspólnie świętować Boże Narodzenie. Spot został genialnie wyreżyserowany, jego scenografia fantastycznie komponuje się z muzyką i montażem. Pozostawia nas z myślą,  że powinniśmy spędzić święta wspólnie.

  1. Burberry – “The Tale of Thomas Burberry”

Przedstawiany spot wyprodukowany został dla domu mody Burberry. Reżyserii podjął się Asif Kapadia. Reklama wygląda niczym trailer pełnometrażowego filmu. Głównym zamysłem fabularnym było przedstawienie poczynań założyciela marki (Thomasa Burberry) na tle wydarzeń historycznych, które wpłynęły na kształt i postać marki. Początkowo obserwujemy wynalezienie gabardyny przez założyciela. Ukazane zostały sceny dotyczące pierwszej wojny światowej, wyprawy Roalda Amundsena na biegun południowy w 1911 roku. W tych wydarzeniach miał swój udział wynalazek Thomasa Burberry. Odzież noszona przez polarników, lotników, oficerów, żołnierzy była wykonana z gabardyny. Nie zabrakło również motywu miłosnego, co stanowi odskocznię, a jednocześnie uzupełnienie wątków ściśle historycznych. Spot ten stanowi świetne podsumowanie ponad 160-letniej historii przedsiębiorstwa. Jest hołdem dla dokonań jego założyciela – Thomasa Burberry. Warto nadmienić, że dom mody Burberry jest marką prestiżową, posiadającą rekomendacje samej Brytyjskiej Rodziny Królewskiej.

  1. Heathrow Airport – ,,Coming Home for Christmas”

Kolejna reklama wykonana w klimacie świątecznym należy do największego europejskiego portu lotniczego Heathrow. Za bohaterów posłużyły dwa pluszowe misie. Użycie zabawek potęguje uczucie szczęścia, radości, współczucia. Reklama rozpoczyna się w momencie, gdy para misiów wysiada z samolotu – przyleciała do kogoś ze świąteczną wizytą. Przechodzą przez etap kontroli paszportowej i zwiedzają obiekt terminalu lotniska. Ukazują tym samym przyjazną infrastrukturę lotniska. Pluszaki udają się do hali przylotów i wypatrują swoich bliskich. Podbiegają do nich wnuki. Napis „COMING HOME THE BEST GIFT OF ALL” zachęca do spędzenia tych świąt z bliską rodziną. Jednocześnie jest to zachęcenie do skorzystania z usług lotniska. W reklamie wykorzystano motyw ożywienia pluszowych misiów, ukazano ich podróż, a przy okazji lotnisko. Misie stworzone komputerowo wyglądają jak prawdziwe! Spot porusza i śmieszy, ale przede wszystkim pokazuje ludzką stronę lotniska Heathrow.

Proces powstawania spotu reklamowego:

  1. Edeka – „#Zeitschenken”

Edeka po zeszłorocznej niespodziance w postaci zdecydowanie najbardziej chwytliwej reklamy 2015 roku (https://www.youtube.com/watch?v=V6-0kYhqoRo) postanowiła ponownie zaskoczyć odbiorców. Do scen z życia zabieganej przed okresem świątecznym matki i ojca główna bohaterka niemal wyśpiewuje słowa. Oglądamy jak para pochłonięta obowiązkami zapomina o swoich najbliższych, przede wszystkim o dzieciach. Cała sytuacja zmienia się w drugiej części spotu – czynności, które małżeństwo wykonywało samotnie, tym razem łączą całą rodzinę, bo przecież najlepszy czas, to czas spędzony wspólnie.

  1. Hyundai –,,First Date”

Hyundai w tym roku zaprezentował perfekcyjny spot nastawiony na wywołanie śmiechu u odbiorcy, przy jednoczesnym ukazaniu zalet nowego modelu auta. Bohater przychodzi po swoją dziewczynę, by zabrać ją na ich pierwszą randkę. W drzwiach jednak pojawia się jej ojciec, który oferuje chłopakowi klucze do swojego auta. Jak się później okazuje, samochód posiada system śledzenia, dzięki czemu rodzic bez problemu może kontrolować, gdzie znajduje się jego dziecko. Wybranek serca zirytowany brakiem prywatności postanawia odwieźć dziewczynę do domu i zakończyć spotkanie. W rolę ojca wcielił się Kevin Hart („Straszny Film 3”, „Straszny Film 4”).

  1. Toyota –,,Prius”

Następna perełka z tegorocznego bloku reklamowego Super Bowl 2016 w wykonaniu Toyoty. Reklama, podobnie jak spot Hyundaia, rozśmiesza widzów. Akcja rozpoczyna się rabunkiem przeprowadzanym przez czterech bohaterów. Przeznaczone do ucieczki auto zostaje odholowane, więc korzystają ze stojącego na pobliskim parkingu Priusa. W pozostałej części spotu śledzimy, jak bandyci uciekają przed policją, wykorzystując przy tym różne technologie, które ukrywa najnowszy model Toyoty. Pościg transmitowany jest w telewizji, a ludzie w pobliżu drogi drogi trzymająa tabliczki typu „Go Prius 4”. W pewnym momencie odbiorca zaczyna kibicować głównym bohaterom, dopingować ich. Reklama przypomina film akcji, który można obejrzeć z uśmiechem na twarzy.

__________________________________________________

Podsumowanie

Powyżej przedstawiłem moją prywatną listę najlepszych reklam 2016 roku. Niektóre wywarły na mnie duży wpływ, skłoniły do głębokich refleksji. Inne z kolei rozśmieszyły i spowodowały, że przypominając sobie o danym spocie od razu miałem uśmiech na twarzy. A o to przecież chodzi – by reklama wywoływała określone emocje. Mam nadzieję, że w 2017 roku również zobaczymy takie perełki!

Autor: Nikodem Rudziński

Korekta: Anita Karasińska