„Koneser” (2013)

Koneser” (2013) to film przyciągający mnie tajemnicą. Do samego końca zaskakuje widza, choć wydaje się, że zagadki w miarę rozwoju akcji stopniowo są rozwiązywane. Co to za trybiki leżące w różnych częściach posiadłości? Dlaczego główny bohater nosi rękawiczki na co dzień? Dlaczego w jego domowej galerii jest tyle portretów- ale wyłącznie kobiet? Jak wygląda jego tajemnicza nieznajoma mieszkająca w willi? No i dlaczego pojawia się w filmie karlica? Przecież ona nie ma nic wspólnego z akcją! Świat, do którego zaprasza G. Tornatore zaskakuje swoim wysublimowaniem. Tytułowy koneser nie jest człowiekiem łatwym we współżyciu, lecz przyciąga swoją odmiennością i profesją- to znawca sztuki i esteta, który swe życie oddał pięknu. Jego kontrowersyjne zachowania nie przysparzają mu przyjaciół. Ale zmiana jego życia jest już bliska dzięki pewnemu telefonowi od samotnej kobiety… Zapraszam.

Autor: p. Gabriela Matczyszyn

Źródło fotografii: http://news.o.pl/2013/05/18/koneser-giuseppe-tornatore-monolith-films/#/

Kącik poezji w Ekonomie 2

Cześć! To już drugi artykuł z cyklu „Kącik Poezji w Ekonomie”. Dzisiaj postanowiłem zaprezentować
Wam wiersz napisany przez absolwenta naszej szkoły (wolał pozostać anonimowy).
Chciałbym Wam również życzyć Wesołych Świąt i zachęcić Was do podsyłania prac pod adres:

poezja.posted@o2.pl

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

Czego zmysły żądają
Serce i wiara zakazuje
Dawne wartości w proch padają
Rycerskiego honoru nikt nie praktykuje

Łzy choć najszczersze są bezwartościowe
Od męstwa i cnoty świat odwrócił głowę!

Nie ma świętości, choć miały być święte
I króli i świętych głowy są ścięte
Światło jest ciemne, a sól jest słodka
Umilkło wołanie poety-przodka

Swego Proroka wyszydzili w domu
Nie ma wciąż miejsca dla Słowa wśród społu”

 

Wiersz ~ Anonimowy Absolwent

 

10 najlepiej płatnych zawodów w Polsce

Kto z nas patrząc na sławnych milionerów, mających na koncie wiele przedsięwzięć i sukcesów zawodowych, nie chciałby zarabiać czy być taki jak ta osoba?

Sławni, wpływowi, o wysokiej pozycji, budzący zainteresowanie mediów. Oni z pewnością włożyli w swoją pracę wiele wysiłku i energii, by teraz móc zasłużyć sobie na tytuł i duże pieniądze.

Niektórzy czekają nawet latami, by awansować, stać się dyrektorem, prezesem przedsiębiorstwa, czy też menagerem. Natomiast do niektórych zawodów trzeba uczyć się przez wiele lat i pracować na ,,pełnych obrotach”. Lata nauki i przygotowań czekają między innymi przyszłych naukowców.

Nic bardziej mylnego, ale istnieją też dobrze płatne zawody, a mianowicie takie, które nie wymagają największego wysiłku i czekania do starości na awans, bo same średnie zarobki są wysokie. Wystarczy wiedza, wiara i chęć w to, co się robi. Oczywiście ukończenie szkoły wyższej także się przyda.

W tym artykule przedstawię 10 najlepiej płatnych zawodów w Polsce, które sprawiają wręcz przyjemność, których wykonywanie sprawia wręcz przyjemność i są bardzo dobrze płatne.

Inżynier ds. jakości

Średnie zarobki – 5 200 zł brutto.

Zawód raczej nie dla amatorów. Wymaga wyspecjalizowanej wiedzy – jak sama nazwa wskazuje – m.in. o jakości produktów.

Zajmuje się:

  • opracowywaniem planów kontroli,
  • dopuszczaniu do produkcji,
  • analizie i badaniach laboratoryjnych oraz dokumentowaniu ich wyników,
  • prowadzeniem postępowania reklamacyjnego.

Certyfikaty oraz wiedzę można zdobyć na kursach i szkoleniach, oczywiście wcześniej należy ukończyć studia wyższe.

  1. Analityk finansowy

Średnie zarobki – 5 500 zł brutto

Jeśli lubisz matematykę, interesujesz się finansami, różnego typu analizami i nie przeszkadza Ci praca ,,za biurkiem”, ta praca jest właśnie dla Ciebie!

Analityk finansowy zajmuje się:

  • przygotowaniem budżetu,
  • tworzeniem prognoz i planów oraz ich realizacją,
  • tworzeniem raportów i analiz firmowych

Od kandydatów na to stanowisko wymagane jest ukończenie szkoły wyższej o profilu ekonomicznym, np. finanse i rachunkowość.

Wszystko tu brzmi bardzo poważnie, prawda? „Wyższa Szkoła Ekonomiczna” „Finanse i rachunkowość”, kojarzą się również z nawałem obowiązków nie tylko w szkole, ale również i w pracy. Dlatego też, nie polecam Ci „pchać się na siłę”. Pasja do tego zawodu i zainteresowanie nim przede wszystkim! 

CIEKAWOSTKA!

Technikum ekonomiczne w Złotowie, przygotowuje do tego typu studiów.

  1. Programista

Średnie zarobki: 6 000 zł brutto

Programista to bardzo ogólna nazwa, bo kończąc informatykę, która jest szeroką dziedziną, możemy odnaleźć wiele innych zawodów i studiów na tym kierunku.

CIEKAWOSTKA!

W naszej szkole również znajduje się technikum informatyczne.

Na zadania programistów składają m.in.:

-Tworzenie, testowanie i udoskonalanie programów komputerowych oraz aplikacji.

  1. Specjalista ds. bezpieczeństwa IT

Średnie zarobki: 7 000 zł brutto

Zawód ten, przede wszystkim, zajmuje się bezpieczeństwem fizycznym: biometrią, tworzeniem kart magnetycznych do budynków w firmie, a także obszarem logistycznym, np. tworzeniem i zarządzaniem systemami ochrony danych w sieci.

Bankowość, ubezpieczenie i inne usługi finansowe to stanowiska, w których można znaleźć najwięcej ofert pracy.

Ukończenie więc szkoły wyższej informatycznej jest podstawą.

Pamiętaj, nigdy nie jest za późno na zrealizowanie siebie i swojej pasji!

  1. Radca prawny

Średnie zarobki: 7 200 zł brutto

Zawód ten, przede wszystkim, zajmuje się bezpieczeństwem fizycznym: biometrią, tworzeniem kart magnetycznych do budynków w firmie, a także obszarem logistycznym, np. tworzeniem i zarządzaniem systemami ochrony danych w sieci.

Bankowość, ubezpieczenie i inne usługi finansowe to stanowiska, w których można znaleźć najwięcej ofert pracy.

Ukończenie więc szkoły wyższej informatycznej jest podstawą.

Pamiętaj, nigdy nie jest za późno na zrealizowanie siebie i swojej pasji!

 

  1. Brand manager

Średnie zarobki: 7 500 zł brutto

Brand manager to nic innego jak menadżer lub opiekun do spraw marki.

Do jego głównych zadań należą:

  • odpowiedzialność za promocję produktów firmowych, ich sukces marketingowy i sprzedażowy,
  • tworzenie planów i strategii rynkowych,
  • kierowanie zespołami odpowiedzialnymi za promocję.

Najlepiej jest mieć ukończone kierunki studiów związane z marketingiem i zarządzaniem. Stanowiska dla brand managera funkcjonują w większości dużych międzynarodowych firm, więc ważna jest znajomość języka angielskiego.

Bardzo istotna jest tu także wiedza i umiejętności z zakresu marketingu, reklamy, promocji i public relations, czyli ciekawa i bardzo przydatna sprawa.

  1. Projekt manager

Średnie zarobki: 7 700 zł brutto

Zadania:

  • planowanie, realizację i efekt końcowy projektu,
  • budowa zespołu,
  • ustalanie priorytetów zadań,
  • tworzenie harmonogramu,
  • identyfikowanie i rozwiązywanie problemów.

Umiejętności, które są tu wręcz ważniejsze od zdobytego wykształcenia, można nabyć na licznych kursach czy też szkoleniach.

Praca ta jest nie tylko ciekawa, ale również wymaga wielkiej odpowiedzialności i śmiałego charakteru.

  1. HR business partner

Średnie zarobki: 7 800 zł brutto

Najczęściej osoba w tym zawodzie współpracuje z menedżerami danej firmy. Opracowuje, wdraża i nadzoruje strategię zarządzania pracownikami.

W tym zawodzie również niezbędne są studia wyższe z zakresu HR-u i doświadczenie, które można nabyć np. pracując w dziale personalnym, jako konsultant kariery lub specjalista ds. HR.

  1. Key account manager

Średnie zarobki: 8 500 zł brutto

Jest to osoba zajmująca się najważniejszymi klientami. Co to znaczy? Odpowiada za kontakt i opiekę nad nimi, ale także negocjuje warunki sprzedaży lub usług.

  • koordynuje realizację umów,
  • analizuje dane rynkowe danej branży, konsumentów i działań konkurencji.

Jest tu potrzebna przede wszystkim wiedza z zakresu handlu. Key account manager musi wykazywać się dużą odpowiedzialnością, odwagą i umiejętnością negocjacji.

 

  1. Kontroler finansowy

Średnie zarobki: 8 800 zł brutto

Do jego głównych zadań należą:

  • nadzór nad finansami firmy czy też wydatkami z założonym budżetem,
  • przygotowanie rocznego budżetu,
  • analizowanie rentowności,
  • Jeśli chcesz iść do najlepiej płatnej pracy w tym zawodzie, będziesz musiał/a ukończyć wyższą szkołę ekonomiczną na kierunku finanse i rachunkowość. Niezbędna może się okazać wiedza z zakresu analizy finansowej lub z prawa finansowego.

Autor: Karolina Możdżeń

Korekta: Renata Łabędź

Źródło: https://zarobki.pracuj.pl

Pomysły na prezenty świąteczne

Święta już niebawem, a Ty nadal zastanawiasz się nad wyborem prezentów dla swoich bliskich? Regały w supermarketach uginają się pod stosem zabawek albo ciężarem kosmetyków? Masz wrażenie, że wszystkie przedmioty wyglądają tak samo? Chciałbyś dać bliskiej Ci osobie jedyny i niepowtarzalny prezent, ale nie masz pomysłu, co mogłoby to być? Jeżeli odpowiedziałeś choć na jedno z tych pytań twierdząco – ten artykuł jest właśnie dla Ciebie!

KSIĄŻKA
Ciekawym i niebanalnym pomysłem na prezent dla osób lubiących teleportacje w zakamarki innych światów może okazać się książka. Każda z nich opowiada inną historię – nie możemy mówić o monotonii. Dla moli książkowych taki upominek na pewno jest ich wymarzonym! Wewnątrz możesz dodać dedykację z życzeniami, która nada osobisty charakter 🙂
Nie masz pojęcia, jaki gatunek literacki lubi osoba, którą chcesz obdarować? Spokojnie! Dobrą alternatywą dla tej opcji będą również…

SŁODYCZE
Ach, słodycze! Któż ich nie lubi? Nie znam osoby, która miałaby opory ku zjedzeniu nadziewanej  czekolady lub pralinek owocowych. W sklepach zapewne znajdziesz również cukierki, które swymi kolorami aż zachęcają, aby je kupić! Słodkie bałwanki, mikołaje, renifery, jajka – niespodzianki, przyodziane w świąteczne szaliki… Wybór jest ogromny – Ty decydujesz o tym, co wybierzesz! 🙂

ZABAWKI
Pluszowe misie, lalki, samochodziki, klocki, gry planszowe…

Idealne propozycje dla najmłodszych, nieprawdaż? 🙂 Ale i nie tylko! Nastolatkowie i dorośli także lubią odnajdywać w sobie dziecko! 😀  Taki prezent spokojnie spodoba się każdemu, niezależnie od wieku 🙂

ANTYRAMA WSPOMNIEŃ”
Jeżeli jesteś osobą kreatywną i lubisz wykonywać prace plastyczne, doskonałą propozycją na oryginalny, a zarazem sentymentalny prezent świąteczny, jest przygotowanie ramy ze zdjęciami uwieczniającymi ważne momenty. Obdarowana osoba z pewnością będzie zadowolona. Upominek ten będzie idealny dla przyjaciela, ukochanej osoby, a także dla krewnych. Ponadto, własnoręcznie wykonany podarek ma w sobie magiczną moc! 🙂

DOMOWE WYPIEKI
Lubisz przebywać w kuchni i chciałbyś przygotować „zdrowe słodycze”?
Upieczenie ciasteczek, tortu czy innych łakoci nie jest złym pomysłem! Na pewno Twój wypiek będzie lepszy niż ten ze sklepu, ponieważ to, co do niego dodasz, zależy wyłącznie od Ciebie 🙂 Natomiast taka forma zaspokojenia „potrzeby na słodkie” będzie zdrowsza i sprawi ogromną przyjemność nawet największym łasuchom 🙂

NAJLEPSZE ŻYCZENIA W BUTELCE?
Równie wspaniałą ideą jest przygotowanie buteleczki z życzeniami zapisanymi na kolorowych karteczkach, której wykonanie nie jest trudne! 🙂 Użycie wszelkiego rodzaju wstążeczek i  koralików do jej ozdobienia jest jak najbardziej wskazane 😉 Przy tworzeniu tego prezentu nic Ciebie nie ogranicza – oczywiście poza Twoją własną wyobraźnią! 😀
Osoba, której dasz taki upominek na długo zapamięta życzenia od Ciebie i, co najważniejsze, będzie mogła do nich powrócić w każdym momencie 🙂

Mam nadzieję, że mój artykuł choć trochę pomógł Ci w przygotowaniu się do świąt od tej „prezentowej” strony. Pamiętaj jednak, że nawet największy, najwspanialszy i najdroższy prezent nie zastąpi najważniejszego – Twojej obecności! 🙂 Jak pisał Rick Warren: „Najlepszym prezentem jaki możesz komuś podarować to Twój czas. Bo kiedy ofiarujesz swój czas to ofiarujesz kawałek swojego życia, którego nigdy nie odzyskasz”.

Autor: Renata Łabędź

Źródła fotografii: https://pixabay.com/

Moim okiem: “Życie jest piękne”

No i stało się!

Na naszych stronach będziecie mogli znaleźć natchnienie do zapełnienia sobie czasu tzw. wolnego, którego chyba nikt w nadmiarze nie ma.

Zapraszamy do filmowej podróży, która będzie wyłącznie subiektywnym wyborem naszej redakcji i  nie jest sponsorowana przez nikogo. Dobór repertuaru jest podyktowany wewnętrznym poczuciem, iż dana produkcja jest warta obejrzenia z określonych powodów. Rok produkcji i kolor lub jego brak nie jest istotny.

Postaramy się prezentować  nasze propozycje w rozsądnych odstępach czasu. Zapraszamy w filmowe krainy czekające na swoich odkrywców!

Na pierwszy ogień bierzemy produkcję pt. „Życie jest piękne” z 1997r. w reżyserii R. Benigni’ego, który jednocześnie wciela się w postać głównego bohatera – żydowskiego księgarza Guido Orefice. Akcja filmu rozgrywa się w czasach dyktatury B. Mussoliniego i II wojny światowej. Ten, kto spodziewa się trudnej martyrologicznej tematyki i bardzo poważnych tematów będzie zaskoczony nastrojem stworzonym przez reżysera.  Potrafił on tak przedstawić wydarzenia i bohaterów, że widz   jest zaproszony do czarodziejskiego świata  pewnej rodziny, która w ogóle nie jest poważna, a trudną rzeczywistość przyjmuje z przymrużeniem oka. Ciepło i klimat tej opowieści wywołany jest również przez jej przesłanie – miłość do drugiego człowieka to wartość ponadczasowa i niezależna od okoliczności.

Przyznam się, że sama przez kilka lat zwlekałam z obejrzeniem końcówki filmu, ponieważ zbyt mocno się na niej denerwowałam 😉

Autor: p.Gabriela Matczyszyn

Fotografowanie na filmie w XXI wieku?

Część z was pewnie zastanawia się w jakim celu fotografować na filmie, w czasach, gdy każdy smartfon ma nienajgorszej jakości aparat. Zawsze mamy go pod ręką, a zrobienie zdjęcia trwa moment, po czym od razu możemy je udostępnić na portalu społecznościowym. Dlaczego, więc fotografia analogowa.

Niestety ze zdjęciami na filmie nie jest tak łatwo. Mówiąc w dużym uproszczeniu trzeba nawinąć kliszę w aparacie, po zrobieniu zdjęcia wywołać film, a potem, jeśli chcemy mieć takie zdjęcia w formie cyfrowej, trzeba je zeskanować na specjalnym urządzeniu.

Może zacznijmy od tego jak to wszystko działa i dlaczego zdjęcie, które widzimy przez wizjer, zostaje utrwalone na filmie.

Każdy aparat, czy w telefonie, czy jako osobne urządzenie – ma 3 podstawowe elementy,  bez których nie mógłby istnieć: obiektyw (przez które wpada światło), migawkę (która ustala czas jaki światło ma przechodzić) oraz materiał światłoczuły (w aparatach cyfrowych – matryca, w analogowych – film).

Skupmy się na fotografii analogowej.

Wyróżniamy 3 najpopularniejsze formaty filmów:

  • Mały obrazek, (35mm)
  • Średni obrazek, (60mm)
  • Wielki format, (4×5 cala w górę)

(od lewej: mały obrazek (standardowa klisza), średni format, wielki format)

(od lewej: aparat do małego obrazka (Canon EOS 620), aparat średnioformatowy (Mamiya 645, aparat wielkoformatowy)

To tylko formaty, teraz czas na materiały światłoczułe. Wyróżniamy 3 najpopularniejsze:

  • negatyw, (jest to zapis odwróconych kolorów, przez to nigdy nie będziemy w stanie wyciągnąć z niego tak dużo jak pozytywu)
  • pozytyw, (tutaj mamy zapis kolorów dokładnie taki jak widzi ludzkie oko, mają one też mniejszy szum, niż negatywy)
  • czarno – białe,

Aby móc cokolwiek zrobić z filmem, trzeba go jeszcze wywołać. Tu też nie jest zbyt łatwo, bo prawie każda klisza ma swój osobny proces. Negatywy wywołujemy w procesie C-41, pozytywy powinno się wywoływać w procesie E-6, ale można również zrobić tzw. ‚koproces’ przez co wywołujemy ją w procesie C-41, wtedy niestety mogą dziać się różne rzeczy z kolorami, takie rzeczy robi się zazwyczaj do celów artystycznych.*

Spróbuję odpowiedzieć na pytanie tytułowe. Dlaczego fotografować na filmie?

Na pewno nie jest to zajęcie dla każdego i nie w każdej sytuacji się sprawdzi, Wiąże się to z poświęceniem większej ilości czasu i pracy. Na pewno wielką zaletą filmu jest to, że wkładając kasetkę do aparatu, mamy ograniczoną liczbę zdjęć, dlatego myślimy robiąc zdjęcia. Może wydaje się to drobnostką, ale będąc w takiej sytuacji naprawdę będziemy czekać na idealny moment na zrobienie zdjęcia. Fotografowanie analogowe uczy również uważać na wszystkie parametry podczas robienia zdjęć. Nie możemy sobie pozwolić, by prześwietlić zdjęcie lub go nie doświetlić. Nie możemy zrobić zdjęcia na próbę jak przy cyfrze. Swojej magii dodaje też fakt, że od momentu wykonania zdjęcia do jego obejrzenia mija czasem naprawdę dużo czasu. Sam przekonałem się, że przez to gdy dostaniemy zdjęcia z powrotem od fotografa lub sami je wywołamy, oglądamy każde zdjęcie dokładnie, przypominamy sobie tamte momenty. Jest jeszcze jedna, dla niektórych wielka, dla innych niekoniecznie zaleta, mowa tu o kolorystyce zdjęć. Należę do tej pierwszej grupy, zdjęcia z filmu mają moim zdaniem naprawdę niepowtarzalny klimat i kolory, których nie da się podrobić od tak aparatem cyfrowym.

Uważam, że nawet osoby zajmujące się fotografią lub chcące rozpocząć – powinny chociaż w najmniejszym stopniu spróbować fotografii na filmie. Uczy ona wiele przydatnych rzeczy, które przyszłości możemy zastosować fotografując.

 *tutaj możecie poczytać trochę więcej o procesach wywoływania, jak i samej fotografii na filmie

http://www.ciemnia.info/wywolywanie.php

Autorzy: Jakub Piskulla i Adrian Malicki

TOP 6 Książki na jesienne wieczory

Jesień, czas w którym na dworze jest coraz zimniej a pogoda nas nie rozpieszcza. Mało komu, w tym czasie, chce wychodzić się z domu, a jedynym pytaniem w tym okresie jest: jak spędzić wolny wieczór? Odpowiedź jest prosta! Potrzebny jest ciepły koc, duży kubek z herbatą i dobra książka, dlatego mamy dla was kilka idealnych propozycji- właśnie na takie wieczory.

,,9 November” Colleen Hoover

Książki autorstwa Colleen słyną z tego że nie można się od nich oderwać i czyta się je z zapartym tchem czekając na dalszy ciąg wydarzeń.

9. listopada opowiada nam jak jeden dzień potrafi zmienić życie dwojga młodych ludzi. Fallon i Ben spotykają się przypadkiem i zaczynają tworzyć dwie historie: jedną pisze życie, a drugą Ben, który jest dopiero wschodzącym pisarzem. Chłopak jest zauroczony Fallon, która została jego muzą. Życie ma wobec nich inne plany i ich rozdziela jednak wzajemna fascynacja jest silniejsza i postanawiają co roku, właśnie 9 listopada, spędzać ze sobą cały dzień. Pod koniec powieści, historia napisana na papierze przez Bena różni się od tej, którą zna Fallon. Czy Ben znał już dużo wcześniej dziewczynę? I jakie wydarzenia przed nią ukrywał?

To pytania, na które możecie odpowiedzieć dopiero po przeczytaniu książki, ale ostrzegam- jak już zaczniecie czytać to nie będziecie mogli się oderwać!

,,Niebezpieczne kłamstwa”  Becca Fitzpatrick

Ta powieść wciąga już od pierwszej strony. Chociaż czytając pierwsze zdanie jesteśmy wrzuceni w sam środek wydarzeń przez co możemy się poczuć trochę zagubieni. Becca opisuje nam historię nastolatki, która po tym jak była świadkiem groźnego przestępstwa, zostaje świadkiem koronnym. Dziewczyna dostaje nowe imię, musi przeprowadzić się do nowego miasta, a co najgorsze- zostaje rozdzielona ze swoim chłopakiem. W nowym miejscu ciężko jej się odnaleźć. Bohaterka ma także wątpliwości czy może komukolwiek zaufać. Gdy w jej życiu pojawia się nowy chłopak, coraz trudniej jest jej ukrywać uczucia do niego i prawdę o swojej przeszłości. W nowym miejscu z czasem zaczyna czuć się bezpiecznie, choć wie, że im bardziej czuje się bezpieczna, tym większe grozi jej niebezpieczeństwo.

,,Chłopak na zastępstwo” Kasie West

Fabuła „Chłopaka na zastępstwo” jest prosta i lekko absurdalna. Bowiem odmiennie od wielu młodzieżówek o podobnej tematyce, główna bohaterka – Gia Montgomery nie jest kolejną szarą myszką, a odważną, przebojową szkolną gwiazdą, która zdecydowanie wie czego chce. Gdy więc chłopak Gii rzuca ją tuż przed balem maturalnym, zaradna dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i poprosić przystojnego nieznajomego o zastępstwo. Dlaczego jednak wciąż myśli o tajemniczym chłopaku? Co wyniknie z tej sytuacji? Nietrudno się domyślić, w tej powieści z pewnością kilka wątków Was zaskoczy.

Chłopak na zastępstwo” to wspaniała, wakacyjna (tak, wiem, że aktualna pogoda nie zachwyca), lekka powieść, z którą z pewnością miło spędzicie czas. Polecam wszystkim, którzy chcieliby przegryźć cięższe powieści cieplutką, optymistyczną i podnoszącą na duchu książką.

 Polecam również inne książki tej autorki:

  • Chłopak z sąsiedztwa”
  • Chłopak z innej bajki”
  • PS. I LIKE YOU”
  • Blisko ciebie”
  • Szczęście w miłości”

Początek wszystkiego” Robyn Schneider

Kiedy wydaje ci się, że to już koniec, właśnie wtedy możesz być… na początku wszystkiego. Ezra Faulkner jest gwiazdą swojej szkoły: popularny, przystojny i dobrze zbudowany. Miał nawet zostać królem balu maturalnego. Ale to było zanim… Zanim dziewczyna go zdradziła, auto roztrzaskało mu kolano, jego dobrze zapowiadająca się kariera sportowa legła w gruzach, a przyjaciele zdobyli się jedynie na to, aby wysłać mu do szpitala kartkę z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia.

Cassidy Thorpe to dziewczyna inna niż wszystkie. Zjeździła kawał świata, nocą wykrada się z gitarą na dach internatu, tańczy tak, jakby krótka chwila miała trwać wiecznie, i zna naprawdę dziwne słowa.

Spotkanie tej dwójki jest przypadkowe, ale zmieni ich życie na zawsze. Cassidy wciąga Ezrę do swojego niesamowitego świata, w którym nie ma końców – są tylko nowe początki.

,,Twoim śladem” A. Meredith Walters

Gdy miłość staje się narkotykiem,

wyzwaniem i przekleństwem.

Aubrey, studentka psychologii, jest koordynatorką w grupie uzależnień. Działając jako terapeutka, pragnie ocalić pamięć o siostrze, która zmarła z powodu przedawkowania narkotyków. Pewnego razu trafia do klubu Compulsion, oferującego narkotyki i alkohol. Prymuska Aubrey nigdy by się tam nie wybrała, ale trzeba było ratować przyjaciółkę. Poznaje tam tajemniczego Maxxa Demelo, który wzbudza jej zachwyt nieprzeciętną urodą. Pewnego dnia trafia do grupy, Aubrey jest nim zafascynowana, chodź czuje, że chłopak prowadzi podwójne życie. Między dwojgiem młodych ludzi rodzi się uczucie, lecz czy ten związek powinien trwać? Dowiecie się tego czytając tę książkę oraz jej kontynuację pt. “ Wróć za mną”, w której dzieje się jeszcze więcej.

,,Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno” Kirsty Moseley

Od zawsze unikam jakiegokolwiek fizycznego kontaktu. Dotykać może mnie tylko mama, mój brat Jake i… Liam. Od ośmiu lat co wieczór chłopak z domu naprzeciwko zakrada się przez okno do mojej sypialni i zasypiamy niewinnie przytuleni. Gdyby Jake wiedział, że Liam spędza u mnie każdą noc, chybaby go zabił. Liam to największe szkolne ciacho. Szaleją za nim wszystkie dziewczyny, a on zmienia je jak rękawiczki. Nie mogę go rozgryźć. W dzień zachowuje się jak megadupek, a w nocy jest ciepły i kochany. Wiem, że nie mogę się w nim zakochać – związki Liama nie trwają dłużej niż kilka nocy…”

Amber nigdy nie miała lekkiego życia. Od małego razem z bratem i mamą uciekała przed surowym, często okrutnym ojcem, który posuwał się w stosunku do niej nawet zdecydowanie dalej. To wtedy, gdy miała tylko osiem lat, po raz pierwszy przez okno do jej pokoju przyszedł on – Liam, przyjaciel jej brata a jej, tak Amber się wydawało, wróg. Przyszedł, pocieszał, zaczął przychodzić tak co wieczór, zasypiając z nią niewinnie przytulony. I ten stan rzeczy utrzymuje się przez kolejnych osiem lat. Tylko dlaczego za dnia w stosunku do niej Liam zachowuje się tak koszmarnie? Poza tym czy można mu w pełni ufać, skoro dziewczyny traktuje bardziej jak chwilową rozrywkę, niż jako kogoś, z kim można by się związać? I co zrobić, gdy zacznie się rodzić do niego uczucie?

Poznaliście już nasze propozycję spędzenia jesiennego wieczoru i idealnych na ten czas książek. Zachęcamy do czytania i życzymy miłej lektury.

Autorki: Anna Warszawska i Hanna Paprocka

Źródła: lubimyczytac.pl

BATES MOTEL

Bates Motel to amerykański serial wyprodukowany przez American Genre, Carlton Cuse Productions, Kenny Ehrin Productions i Universal Television. Światowa premiera serialu miała miejsce 18 marca 2013 roku na antenie A&E, jednak w Polsce miała ona miejsce 14 kwietnia 2013 roku.

Serial rozpoczyna się w Arizonie. Główny bohater Norman Bates (Freddie Highmore) zabił swojego ojczyma, który krzywdził jego matkę. Nie pamięta owego czynu. W serialu dostrzegamy częste utraty świadomości Normana, lecz z biegiem czasu robią się one niebezpieczne..

Serial przedstawia życie Normana Bates’a oraz jego matki Normy Bates (Vera Farmiga). Szybko jednak orientujemy się, że więź syna z matką jest nadzwyczajna. Wychodzi poza pewne granice. Norma oraz Norman są do siebie bardzo przywiązani. Ich więź budzi w ludziach swego rodzaju niemoralne podejrzenia wobec rodziny Bates’ów.

Po patologicznych oraz traumatycznych przejściach matka Normana robi mu niespodziankę – kupuje stary Motel wraz z rezydencją na wzgórzu w White Pine Bay w stanie Oregon. Dom ten wzbudza w nas dreszcz emocji, gdyż wygląda niczym z typowego horroru. Rodzinie Bates’ów nie przeszkadza jednak ten fakt i rozpoczynają nowy rozdział w swoim życiu. Sielanka szybko się kończy, gdyż następnego dnia zmuszeni są zatuszować kolejną tajemnicę, w czym przeszkadza im niezapowiedziany patrol policji!

Norman jest introwertykiem, co nie ułatwia mu niestety życia w nowym otoczeniu. Obserwujemy jego zmagania z samym sobą oraz rozwijającą się chorobę psychiczną. Chłopak częściej traci świadomość i podejmuje niekoniecznie dobre decyzje.

Serial jest napełniony scenami grozy oraz przyjemnym dreszczykiem emocji. Rewelacyjnie ukazuje ludzkie odruchy oraz zachowania. Jest dobrym zamiennikiem horroru dla osób o słabszych nerwach ;). Idealny na długie jesienne wieczory.

Autor: Wiktoria Żeromska

Otrzęsiny klas pierwszych

Dziś w naszej szkole odbyły się otrzęsiny uczniów klas pierwszych, które zmierzyły się między sobą w kilku konkurencjach. Każda z klas brała udział w 7 rywalizacjach m.in.: szukanie pierścionka w misce kisielu i założenie go na dłoń dziewczyny, picie mleka bez użycia rąk, taniec czy też dokończenie słów piosenki. Wychowawcy nowych klas także brali udział w zabawie a dokładnie w konkurencji gdzie mieli za zadanie nakarmić jednego z uczniów swojej klasy donatem zawiązanym na sznurku. ,,Koty” mogły się także wykazać wiedzą o szkole w mini quizie. Ranking klas na końcu rywalizacji wyglądał następująco:

1 miejsce klasa 1E – 140 pkt

2 miejsce klasa 1C – 128 pkt

3 miejsce klasa 1D – 118 pkt

4 miejsce klasa 1A – 108 pkt

5 miejsce klasa 1B – 98 pkt

Każda z klas wykazała się wytrwałością i zaangażowaniem.

Teraz gdy jesteście już pełnoprawnymi uczniami naszej szkoły: życzymy wam powodzenia i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych sobie celów.

Relację przygotowały:

Anna Warszawska – fotorelacja, Hanna Paprocka

Szukam świata, w którym człowiek człowiekowi człowiekiem

21 lipca świat cały świat obiegła wiadomość o samobójstwie Chestera Bennigtona, lidera zespołu Linkin Park. 41-letni wokalista powiesił się w swoim domu, w Kalifornii.

Nie sposób wyrazić słowami, jak wielką stratę odczuwają fani, a przede wszystkim – rodzina muzyka.

Warto jednak spojrzeć na jego śmierć z innej perspektywy. Może ona nabrać sensu, jeśli doprowadzi nas do rozmyślań i dyskusji na temat depresji – choroby, której objawy często są bagatelizowane, a która może doprowadzić człowieka na skraj upadku.

Chester w wielu wywiadach wspominał o dręczących go problemach sfery psychicznej, m.in.: „Doszedłem do momentu, w którym mogłem się poddać i umrzeć, albo walczyć o to, co chcę. Wybrałem walkę. Chciałem utrzymywać dobre kontakty. Chciałem kochać bliskich mi ludzi. Chciałem cieszyć się moją pracą. Chciałem się cieszyć ojcostwem, przyjaźniami i samym faktem, że budzę się rano. Bo wszystko to było dla mnie ciężarem.”

Spostrzegawczym nasuwa się pytanie: „Co tak naprawdę zabiło Chestera? Samobójstwo czy problemy, o których opowiadał publicznie, a których nikt nie traktował poważnie?”

Większość fanów zna, chociaż w niewielkim stopniu, życiorys Bennigtona. Jako dziecko był bardzo samotny – jego matka pracowała jako pielęgniarka, ojciec był policyjnym detektywem zajmującym się sprawami dotyczącymi molestowania nieletnich. Mały Chester wyrażał swoje negatywne uczucia poprzez sztukę – rysował, próbował tworzyć melodie. Jednocześnie Bennigton był wykorzystywany seksualnie przez członka rodziny, który miał się nim czasami zajmować. Większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, że takie nadużycia kładą cień na przyszłość dziecka, które później może mieć problemy z akceptacją siebie, związkami, zaufaniem – wspomnienia są żywe i wracają jak bumerang w nieodpowiednich momentach życia. Chester wymieniał molestowanie jako jedną z przyczyn depresji chronicznej, na którą chorował. Chłopak wychowywał się w dysfunkcyjnej rodzinie. Mimo tego, że był aspirującym, pełnym motywacji muzykiem, rówieśnicy prześladowali go z tego powodu w szkole. Chester był pewnego rodzaju „popychadłem”, a jego jedynym ratunkiem była sztuka, w którą wciąż uciekał. Wychowywał się w słonecznej Arizonie, a jednak tworzył muzykę ponurą, ciężką, która potrafiła w pewien sposób opisać jego stan emocjonalny. Rozwijająca się kariera, okropne wspomnienia i wykluczenie ze środowiska rówieśników pchnęły Chestera w stronę narkotyków. Kiedy skończył 20 lat nie potrafił bez nich funkcjonować. Na krótko przed założeniem zespołu Linkin Park artysta wziął się w garść. Odstawił proszki i alkohol. W późniejszych latach w mediach nawoływał do wstrzemięźliwości. Zwracał szczególną uwagę na osoby młode i jako jeden z nielicznych nie bagatelizował ich problemów. W 2000 roku Linkin Park wydał swój debiutancki album pt. „Hybrid Theory”. Jest to najlepiej sprzedający się debiut w historii XXI wieku. Muzyka zespołu Linkin Park dociera do nastolatków na całym świecie. Młode pokolenie zwracało uwagę na autentyczność i energię pałającą od Chestera oraz na teksty utworów. Stany depresyjne prześladujące Bennigtona od dzieciństwa mają swoje odbicie w tekstach, m.in. znany nam wszystkim „Crawling” opowiada o braku kontroli nad uzależnieniem od narkotyków. Artysta w wywiadzie dla NME.com mówił: „Ironia zyskania sławy i fortuny polega na niemożliwości pozbycia się dzięki nim demonów przeszłości. To uczucie wynikające z możliwości pisania o tych doświadczeniach, śpiewania o nich, bardzo mi jednak pomaga. Każdy dzień ex-alkoholika jest walką z tym głosem z tyłu głowy, mówiącym – napij się, to tylko jedno piwo, nic się nie stanie, rozerwij się. Ale wiem, że nie jest fajnie być alkoholikiem, chamem i awanturnikiem. Wybieram trzeźwość”. 

Chester Bennigton, artysta, który dzięki swojej ciężkiej pracy stał się rozpoznawalny na całym świecie odszedł od nas 20 lipca pozostawiając żonę, szóstkę dzieci oraz całą rzeszę fanów.

Chester miał wszystko – rodzinę, ogólnoświatową karierę, pieniądze. Podziwiały go miliony osób na całym świecie. Mimo wszystkich złośliwości losu i przeszkód udało mu się osiągnąć sukces, o którym marzył. Czy można chcieć czegoś ponadto?

Jeśli przyjrzymy się bliżej jego życiorysowi, dostrzeżemy pewien fakt. Bennigton był bardzo samotny. Miał w środku pewnego rodzaju pustkę, przez którą nie był w stanie docenić piękna życia. W konsekwencji, to właśnie samotność pozbawiła go wszystkiego.

Samobójstwo Benningtona ukazuje, jak ciężką chorobą jest depresja. Pozbawia nas wielu rzeczy po kolei – przestajemy wierzyć w lepsze jutro, przez co nie mamy motywacji do działania i nie cieszymy się życiem, które odbiera nam w ostateczności. Może dzięki temu, co zrobił wokalista, dostrzeżemy samotność osób wokół nas. Może ta pani, którą codziennie rano widzisz w sklepie, a która nigdy się nie uśmiecha, po prostu potrzebuje chwili rozmowy, uśmiechu? A może chłopak z Twojej klasy, z którego zawsze się śmiejesz, naprawdę bierze to do serca i czuje się prześladowany? Może ktoś z Twojej rodziny nie radzi sobie ze swoimi problemami, a wszyscy go ignorują? Żyjąc w erze smartphonów często nie dostrzegamy potrzeb innych osób, co jest wręcz karygodne. Odłóż telefon i porozmawiaj. Wspieraj. Nie oczekuj niczego w zamian. Po prostu bądź człowiekiem, jakiego chciałbyś spotkać na swojej drodze.

Chester nas nie zawiódł. To właśnie my zawiedliśmy jego. Bardzo możliwe, że w podobny sposób zawodzimy naszych bliskich. Przestańmy być samolubni. Otwórzmy oczy.

Autor: Anita Karasińska

Źródła:

www.terazrock.pl

www.usmagazine.com

http://edition.cnn.com/entertainment

www.noizz.pl

wallsdesk.com – grafika

Szukam świata…” – Jarosław Borszewic