Gra na chaos!

28.02.2019 r. odbyły się dwa mecze: pomiędzy IVc i Ic oraz IIa i IIIc.

Pierwszy mecz rozpoczęła klasa IVc. Już w pierwszych dwóch minutach Marcin Justyna strzelił dwa gole!

Ic, starając się nadrobić stratę, niebezpiecznie zbliżyła się do bramki przeciwnika. Przy pierwszej próbie nie udało się do niej trafić, ale za to w kolejnej minucie Jakub Pikulik zmniejszył przewagę przeciwników, strzelając gola kontaktowego.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla IVc .

Drugą połowę rozpoczęła klasa Ic i już w pierwszej minucie, ponownie Jakub Pikulik celnym strzałem wyrównał wynik na 2:2. Chwilę później Aleksander Maciejewski (IVc) zdobył gola, zyskując przewagę. 30 sekund przed końcem meczu Ic miała szansę zremisowanie ze starszymi kolegami, jednak bramkarz przeciwników obronił ich atak, co spowodowało, że mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla klasy IVc.

Następny mecz pomiędzy IIa i IIIc charakteryzował się chaotyczną grą obu zespołów, które skupiały się jedynie na strzelaniu bramek. Tutaj bardzo wykazała się klasa IIa, która już w 5. minucie gry wygrywała 2:0. Najpierw Michał Kraczkowski, znany również jako Krakers, wykorzystał podanie od Michała Budnika i w kilka sekund pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce. Kolejną bramkę klasa IIa zawdzięcza właśnie Michałowi Budnikowi, który dzięki dobrze skonstruowanej akcji w ciągu kilku kolejnychminut strzelił gola.

Klasa IIIc nie zamierzała się jednak poddać. Chwilę po drugiej straconej bramce, Dawid Biecki zmniejszył przewagę przeciwników pięknym strzałem. Jednak gdy piłkę przejęła IIa, Michał Budnik strzelił gola po raz trzeci. Na listę strzelców wpisał się również Kamil Strofowski, zdobywając gola dla swojej drużyny w 8. minucie gry. Próby tej podjął się również Mikołaj Król minutę później, lecz piłka odbiła się od słupka, a chwilę później rozległ się sygnał kończący połowę.

W drugiej połowie zdecydowanie lepsza była gra klasy IIIc, która starała się nadrobić stracone w pierwszej połowie bramki. Już w pierwszej minucie mógł zostać oddany dobrze zapowiadający się strzał, lecz bramkarz klasy IIa uratował drużynę przed stratą gola.

Kolejnej próby podjął się Kamil Strofowski. Wystrzelona piłka odbiła się jednak od słupka, po czym wróciła do strzelca, który podjął się drugiej próby uzyskania punktu dla drużyny z podobnym skutkiem. Klasa IIa, po odebraniu piłki przeciwnikom, starała się zdobyć kolejnego gola, lecz IIIc szybko odebrała im na to nadzieję. W 5. minucie padł drugi gol dla IIIc, którego strzelił Krystian Zakrzewski. Chwilę później, kolejnym strzelcem okazał się Kamil Strofowski, a zaraz potem Mikołaj Król, który przechylił szalę zwycięstwa na stronę klasy IIIc.

Kilka sekund przed zakończeniem meczu gola zdobył ponownie Krystian Zakrzewski, zdobywając przewagę trzech bramek dla swojej drużyny.

Mecz zakończył się wynikiem 6:3 dla IIIc.

Składy:

IVc:

  • Tymoteusz Wojciechowski
  • Aleksander Maciejewski
  • Michał Krause
  • Dawid Jakóbczyk
  • Marcin Justyna

Ic:

  • Hubert Nowakowski
  • Jakub Judziński
  • Maksymilian Jurek
  • Jakub Pikulik (wypożyczony z Ia)
  • Mikołaj Kozieł

IIa:

  • Michał Budnik,
  • Michał Kraczkowski,
  • Jakub Panek,
  • Mikołaj Kasprzyk (wypożyczony z IIe),
  • Maks Jurek (wypożyczony z Ic).

IIIc:

  • Dawid Biecki,
  • Kamil Stofrowski,
  • Krystian Zakrzewski,
  • Mateusz Skała,
  • Paweł Blicharz,
  • Mikołaj Król (wypożyczony z IId).

Autorzy: Jakub Panek i Klaudia Radtke

Korekta: Renata Łabędź

 

 

 

 

 

Słodka propozycja na tłusty czwartek

Tłusty czwartek – dzień, który dla wielu osób jest ulubionym świętem, gdyż tego dnia możemy objadać się słodkościami bez wyrzutów sumienia. Z tej okazji mamy dla Was bardzo prosty przepis na oponki. Nie są one zrobione z ciasta drożdżowego, lecz z dodatkiem twarogu.

Składniki:

 

  • 500 g półtłustego twarogu (może być zmielony),
  • 3 szklanki mąki pszennej
    (jeśli ciasto dalej będzie się kleić, wystarczy dosypać trochę mąki),
  • jedno całe jajko i dwa żółtka,
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany 18%,
  • 3 łyżki cukru,
  • 1 opakowanie cukru
    waniliowego,
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej.

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki wrzucamy do miski, przesiewamy mąkę i zagniatamy, aż ciasto będzie miękkie i nie będzie się kleiło.

Następnie całość rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm. Wycinamy kształt oponki przy pomocy szklanki i kieliszka.

Oponki smażymy na głębokim, rozgrzanym oleju do uzyskania złotego koloru. Wyciągamy i odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym.

Całość posypujemy cukrem pudrem według uznania. Smacznego! 🙂

Autor przepisu: Jessica Młocek

Fotografie: Jan Olejarz

Korekta: Renata Łabędź

 

Wegetarianizm w XXI wieku

Własny świadomy wybór, moda, a może coś innego?

Jedno jest pewne: wegetarianizm jest coraz popularniejszy, a wraz z modą wzrasta jego liczba odmian, z których każda kolejna staje się bardziej restrykcyjna od poprzedniej.

W dzisiejszym artykule skupię się na czterech z nich, a mianowicie na frutarianizmie, sprautarianizmie, freeganizmie i bretarianizmie.

 

FRUTARIANIZM

O diecie frutariańskiej zrobiło się bardzo głośno, gdy jeden z amerykańskich aktorów po pewnym czasie stosowania tej diety trafił do szpitala. Właśnie wtedy zaczęto mówić na temat szkodliwości, ale i zaletach takowej diety.

Zacznijmy jednak od scharakteryzowania frutarianizmu.

 

Frutarianie to osoby jedzące wyłącznie owoce, rzadko który dopuszcza się jedzenia orzechów i ziaren. W swojej diecie nie mają miejsca na warzywa, produkty mączne i oczywiście mięso.

Większość osób będących na tej diecie uważa, że ludzie z natury są owocożercami. Twierdzą, że wskazuje na to budowa naszego układu pokarmowego, który znacznie łatwiej trawi owoce niż pozostałe produkty oraz wyprostowana postawa, która pomaga pozyskiwać „dary natury” z drzew.

Natomiast osoby, które są zdecydowanymi przeciwnikami frutarianizmu, w tym dietetycy, uważają, że same owoce nie są w stanie dostarczyć ciału wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Zdaniem lekarzy, tę dietę można stosować przez parę dni, w celu oczyszczenia organizmu, lecz nie powinno traktować się jej jako stałego stylu życia.

 

SPRAUTARIANIZM

Niezwykle rzadkim sposobem odżywiania jest sprautarianizm, który jest jeszcze bardziej restrykcyjny od frutarianizmu. W diecie tej nie jest dozwolone ani spożywanie produktów roślinnych, ani pochodzenia zwierzęcego.

Pomyślicie zatem, co tak naprawdę jedzą sprautarianie? Otóż zjadają oni wyłącznie kiełki, nasiona i pestki.

Dlatego nie powinniśmy się dziwić, że mało kto wybiera taki sposób życia.

 

FREEGANIZM

Freeganów często postrzega się jako ludzi grzebiących po śmietnikach, żebraków, czy też bezdomnych. Jednak takie myślenie jest dla nich bardzo krzywdzące. Taki styl życia to ich świadomy wybór. Na tę dietę przechodzą osoby, które nie mają kłopotów finansowych, lecz sprzeciwiają się marnowaniu jedzenia, które stanowi jeden z problemów dzisiejszego świata.

Ważne jest jednak to, że nie wszyscy freeganie są wegetarianami. Zazwyczaj jest tak, że tylko mały ułamek produktów spożywanych przez freeganów pochodzi prosto ze śmietników, gdyż resztę normalnie nabywają w sklepach.

Słowo weganizm, które pojawia się w nazwie tego stylu życia jest użyte ze względu na to, że większość spożywanych produktów

to warzywa i owoce. Jedzenie mięsa, które nie było przechowywane w odpowiedniej temperaturze  i warunkach, mogłoby zakończyć się w najgorszym wypadku zatruciem pokarmowym.

 

BRETARIANIZM

Bretarianizm jest to odżywianie energią słoneczną. Brzmi kontrowersyjnie, lecz współcześnie jest coraz więcej osób, które odżywiają się taką metodą wierząc, że nie potrzebują pożywienia i wystarczą im promienie słoneczne tak, jak roślinom.

Zastanawiacie się zapewne, co to oznacza?

WOLNOŚĆ, bo przecież potrzeby fizjologiczne to rzecz, która nas ogranicza. Ludzie żyjący w taki sposób, jak twierdzą, mają więcej czasu na zajmowanie się sobą, co za tym idzie są zdrowsi, pełni energii  i szczęśliwsi.

 

Autor: Przemek Poklękowski

Korekta: Renata Łabędź

Źródło fotografii: https://pixabay.com

Wymiana ciosów pomiędzy IIIe a IIIa

07.02.2019 r. pomiędzy IIIe i IIIa został rozegrany mecz. Pozostałe klasy mające wziąć udział w rozgrywkach, nie stawiły się.

Skład IIIa stanowił “mieszankę” czterech uczniów trzech różnych klas.

Pomimo takiej sytuacji, IIIa dzielnie walczyła i już w 3. minucie Szymon Cybulski, po rajdzie z piłką, miał okazję do strzelenia gola. Jednak bramkarz przeciwnika był czujny i do tego nie dopuścił.

W 6. minucie ten sam bramkarz niestety nie popisał się i kiepsko wypuścił piłkę, która następnie została umieszczona w siatce przez Szymona Cybulskiego. Spowodowało to wyjście IIIa na prowadzenie 0:1.

Na odpowiedź IIIe nie musieliśmy długo czekać i w tej samej minucie Adrian Fijałkowski wyrównał wynik meczu. Minutę później ten sam zawodnik po sprincie uderzył na bramkę i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Do końca pierwszej połowy nie zdarzyło się nic znaczącego.

Na powrót akcji musieliśmy czekać aż do 14. minuty, gdy ponownie  Adrian Fijałkowski, kompletując hat-tricka, ustawił wynik meczu na 3:1.

Już w dwie minuty później Krzysztof Wilczek uderzył piłkę z dystansu, która nie została przez nikogo zablokowana, dzięki czemu wylądowała w siatce.

Wszyscy myśleliśmy, że po ustanowieniu wyniku 4:1 dla IIIe w tym meczu już nic się nie zdarzy, ale w 18. minucie Szymon Cybulski zaskoczył nas strzałem z dystansu. Minutę później strzelił kolejnego gola, co dało końcowy wynik 4:3.

 

Składy:

IIIe:

  • Adrian Fijałkowski,
  • Bartek Czerczak,
  • Krzysztof Wilczek,
  • Bartek Zdrenka,
  • Jakub Cybulski.

IIIa:

  • Szymon Cybulski,
  • Przemysław Stępień (wypożyczony z IIIb),
  • Maks Jurek (wypożyczony z Ic),
  • Hubert Nowakowski (wypożyczony z Ic).

Autor: Jakub Panek

Korekta: Renata Łabędź

Książkowy świat

W tych czasach zostało bardzo mało ludzi, którzy czytają książki. Młodzież twierdzi, że to przez lektury, które są nudne i ich zniechęcają. Dorośli mówią, że dużo pracują i zwyczajnie nie mają czasu. Ja myślę, że to tylko wymówki. Ludziom zwyczajnie nie chce się wysilić na przeczytanie czegoś innego, niż przymusowa lektura, gazeta lub wiadomości w Internecie. Książki może i nie są popularne, ale na pewno warte każdej sekundy im poświęcanej.

Przykładem książki, która powinna zaciekawić każdego jest „Silver Pierwsza księga snów” autorki Kerstin Gier. Opowiada ona o niecodziennych przygodach nastoletniej Liv. Dziewczyna zawsze przywiązywała dużą wagę do snów; odkąd zamieszkała w Londynie znalazły się w centrum jej zainteresowań. Autorka przedstawiła sny w całkowicie innym świetle.

„(…) Tajemnicze zielone drzwi z klamką w kształcie jaszczurki. Gadające kamienne posągi. Niania z tasakiem ukrytym w schowku na miotły… Tak, ostatnio sny Liv stały się bardzo dziwne.

A szczególnie ten: czterech chłopaków, łacińskie inkantacje, dziwny rytuał w środku nocy. Liv zna tych chłopaków z nowej szkoły – i co dziwne, zawsze gdy spotykają się na jawie, oni wiedzą o niej więcej, niż powinni… Chyba że… śnili ten sam sen, co ona? (…)”

Oto krótki opis książki Kerstin. Jest ona z gatunku fantasy oraz młodzieżowego. Świat przedstawiony w niej jest inny a jednak taki sam jak ten, w którym żyjemy. Mogłoby się wydawać, że wszystko tam opisane dzieje się naprawdę. Autorka bez dwóch zdań ma wielki talent oraz wyobraźnię. Jeśli chcecie zacząć czytać to polecam zacząć właśnie od tej książki. Jeśli wciągniecie się w historię Liv to macie szczęście, autorka pomyślała o fanach i kontynuowała jej historię.

Jeśli jesteś w gronie koneserów książek i uwielbiasz przenosić się do innego świata, to dla ciebie również coś się znajdzie. Na pewno kojarzysz nazwisko Canavan. Jeżeli jednak nigdzie na nie nie natrafiłeś to przybliżę ci w skrócie jej twórczość.„

Trudni Canavan jest autorką między innymi „Trylogii Czarnego Maga”. Jej wyobraźnia nie zna granic a książki mają w sobie to coś, że kiedy już zaczniesz, nie masz ochoty przestać. Miałam tak samo, kiedy czytałam priquel jej trylogii.

W wiosce Mandryn na obrzeżach Kyralii młoda dziewczyna Tessia pomaga swojemu ojcu w pracy uzdrowiciela (…). Chociaż Tessia wie, że Gildia Uzdrowicieli niechętnie przyjmuje w swoje szeregi kobiety, to jednak jest zdecydowana, by pójść w ślady ojca. Niespodziewanie jej życie przybiera zupełnie inny obrót. (…)

Teraz rysuje się przed nią, jako uczennicą Mistrza Dakona, zupełnie nowa i fascynująca przyszłość. Chociaż nauka oznacza długie godziny lekcji i samodyscyplinę, nowe życie oferuje Tesii więcej możliwości, niż oczekiwała. (…)

Tessia przekona się jednak, że wraz z rozmaitymi przyjemnościami i przywilejami talent magiczny niesie ze sobą również trudne obowiązki i ogromną odpowiedzialność. Zaś otaczające ją wydarzenia doprowadzą do wojny między państwami oraz walki magów i wzniecą działania magiczne tak straszliwe, że ich skutki będą odczuwalne przez całe stulecia…”

Z pewnością nie jest to książka dla wszystkich. Jej początek jest trudny do przebrnięcia, osobiście zaczynałam ją pięć razy, zanim udało mi się dojść dalej niż do końca pierwszego rozdziału. Później poszło już z górki i nie mogłam oderwać się od jej kartek a była to moja pierwsza nieprzymusowa książka. Podziwiam Canavan całym sercem za jej wyobraźnie i talent do przedstawiania swojej wersji świata.

Ostatnią książką, którą chce zachęcić ludzi stroniących się od nich jest „Siła trucizny”. Jest to typowa książka fantasy od początku aż do ostatniej części. Czytając ją miałam wrażenie, że autorka włożyła w nią nie tylko wysiłek, ale i serce.

„Król Iksji ginie w krwawym przewrocie. Uprzywilejowana dotąd kasta magów jest skazana na zagładę, a za stosowanie magii grozi śmierć. Nieliczni, którzy przeżyli, muszą ukrywać swoją moc. Teraz krainą rządzi wojskowa dyktatura, na czele której stoi bezwzględny komendant…

Mrok zimnego lochu przeraża Yelenę, która czeka na egzekucję. Nieważne, że zabiła w samoobronie. Prawo Iksji jest surowe – śmierć za śmierć… Niespodziewanie wyrok śmierci zostaje odroczony, tylko los zdecyduje, kiedy się wypełni. Yelena będzie w pałacu testować posiłki samego komendanta, by uchronić go przed otruciem. Szybko jednak odkrywa, że znalazła się w więzieniu bez krat…

Zawieszona między życiem a śmiercią, desperacko walczy o przetrwanie w brutalnym świecie pełnym intryg i kłamstw. W dodatku ku swojemu przerażeniu dowiaduje się, że jest obdarzona potężną magiczną mocą. Jeśli nie nauczy się jej kontrolować i ukrywać, zginie. Tymczasem w Iksji znów wrze i szykuje się kolejna walka o władzę. Wynik tego starcia może odebrać Yelenie resztki nadziei…”

Maria V. Synder po dziś dzień jest moją ulubioną autorką. Niestety aby przeczytać „Trylogię Twierdzy Magów” potrzebny jest tobie e-book. Nie wiem dlaczego w księgarniach nie można dostać wersji papierowej, ale ta trylogia jest w stu procentach watra zakupu e-booka.

Mam nadzieje, że te trzy książki pokazały ci, iż czytanie wcale nie jest obciachowe ani nudne. Dzięki takim wieczorom z książką, możesz odciąć się od problemów realnego świata i na chwile zapomnieć o udrękach życia codziennego.

Mówicie, że nie lubicie czytać, ale czy kiedykolwiek spróbowałeś/aś przeczytać książkę, która wydawała ci się ciekawa z własnej woli? Jeśli nie to skąd wiesz, że nie lubisz czytać? Może po prostu natrafiałeś/aś na książki nie dla ciebie? Możesz mi uwierzyć na słowo, że nawet książkoholicy nie lubią czytać lektur szkolnych, ale czy to ich zniechęca? Oczywiście, że nie! Więc szoruj do biblioteki i spróbuj, to nie boli.

Autor: Kinga Smukowska

Korekta: p. Gabriela Matczyszyn

Co serwują nam media?

Jeszcze nie tak dawno temu pojęcie mediów było kojarzone jedynie z radiem i telewizją.

A dziś?

Któż z nas wyobraża sobie współczesne życie bez świeżej dawki informacji, rozrywki oraz zbędnej wiedzy, która i tak do niczego nam się nie przyda, choć jest nam “niezmiernie potrzebna”?

Każdy ma to wszystko na wyciągnięcie ręki. Dosłownie. Wystarczy sięgnąć tylko do kieszeni spodni albo do ukochanej torebuni po naszego najcudowniejszego smartfona, na ekranie którego w przeciągu kilku sekund ujrzymy odpowiedź na zadanie domowe albo najnowsze plotki ze świata gwiazd.

Ale po co cały ten cyrk?

Ano po to, żeby wiedzieć, o czym mówi do nas pani Grażynka z bloku obok, która zawsze jest w posiadaniu najświeższej wiedzy o losach bohaterów ulubionego serialu oraz plotek na temat sąsiadów i mieszkańców okolicznych wiosek. Nawet kontuzja bramkarza z reprezentacji narodowej Kazachstanu nie umknie jej uwadze, chociaż wcale nie interesuje się piłką nożną, a sport uprawiała po raz ostatni w ósmej klasie podstawówki.

Raczej nikt nie będzie miał wątpliwości, że z każdej możliwej strony jesteśmy bombardowani dosłownie wszystkim, co tylko istnieje na świecie.

Wystarczy lekko przechylić głowę w bok i bach! – leci do nas informacja o wydaniu nowej płyty przez znany zespół disco polo. Odwracasz głowę w drugą stronę i bum! – wiesz, kto został wybrany na sołtysa jednej z wiosek na Podlasiu. Pochylasz głowę lekko w dół i zauważasz rozwiązanego buta, pragniesz go zawiązać, ale nagle koleżanka pisze Ci na Messengerze, że nauczycielka od polskiego jest właśnie w Honolulu i w tychże pięknych okolicznościach przyrody sprawdza Wasze sprawdziany, które pisaliście w poniedziałek.

Totalna masakra! 🙁

Już nawet spokojne zjedzenie śniadania bez wstawienia wystylizowanej fotki na Instagramie będzie istną tragedią, gdyż cała rzesza obserwatorów tylko czeka na to, aż im oczom ukaże się pięknie udekorowana miska z owsianką i tysiącami hashtagów typu: #health, #instafood, #pycha, #mniam i tak dalej…

I nieważne, że człowiek jest głodny – sesja z rana musi być! 😀

Zajrzyjmy na Youtube’a, by sprawdzić, co ciekawego możemy tam znaleźć.

Przewijając stronę z najpopularniejszymi filmami możemy się natknąć, na przykład, na najnowszy teledysk jednego z brytyjskich zespołów, o którym w sumie nigdy wcześniej nie słyszeliśmy, ale piosenka w tle wpada nam momentalnie w ucho i w ten sposób staje się naszą ulubioną 🙂

Hmm… przejdźmy dalej.

Im bardziej w głąb, tym ciekawsze filmiki. Natknęłam się na kilka propozycji dla fanów motoryzacji – często oglądamy je z moim bratem i wiem, że w tego typu produkcjach zawarte są całkiem przydatne informacje, które można wykorzystać w przypadku własnoręcznych napraw, więc tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń 😀

Moją uwagę natomiast przykuło…

“15 TRICKÓW NA TO, JAK ZABRAĆ JEDZENIE DO SZKOŁY” – krzyczy do nas jeden z nagłówków, obok którego widnieje dość

kolorowa miniaturka przedstawiająca jabłko owinięte w papier prezentowy.

Serio?

Nie przypuszczałabym, że istnieją na świecie ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, jak złożyć kanapkę z kilku elementów w jedną całość i bezpiecznie przetransportować ją do szkoły w całości, aczkolwiek chyba już nic mnie nie zdziwi…

Chyba nie znam osoby, która po tygodniu ciężkiej pracy lub nauki nie marzyłaby jednak o wieczorze spędzonym pod ciepłym kocykiem, z gorącą herbatką w dłoni i obejrzeniu ciekawego filmu 😀

W tym celu możemy wykorzystać zasoby Internetu (oczywiście te legalne, typu Netflix albo Showmax), dzięki którym znajdziemy niemalże wszystko, co tylko by nas interesowało. Zaletą tego typu serwisów jest to, że udostępniają one zarówno nowe, jak i starsze produkcje.

Wersją alternatywną dla internetowych źródeł jest telewizja.

Niestety – ma ona jedną wadę, która odstrasza, a mianowicie… REKLAMY! 🙁

W trakcie trwania jednego bloku reklamowego jesteśmy w stanie wyprowadzić psa na spacer, uszykować sobie smaczną kolację, rozwiesić pranie i zrobić jeszcze coś do picia, a w efekcie okazuje się, że nadal nie ma ich końca…

Parę lat temu, na Polsacie został wyemitowany oscarowy film pt. “Życie

Zobaczcie sami:

Myślę, że media odgrywają ważną rolę w naszym życiu, gdyż stanowią źródło wiedzy oraz rozrywki. Warto jednak pamiętać, by rozsądnie z nich korzystać i przy okazji zadbać o swoją prywatność 🙂

Autor: Renata Łabędź

Bajka Świąteczna [VIDEO]

Reporterzy Posted są wszędzie!
W zeszły piątek klasa 3e przygotowała bajkę świąteczną dla dzieci nauczycieli i pracowników szkoły! Całość wyglądała bajecznie – dosłownie i w przenośni! Ponadto w poniedziałek i wtorek naszą szkołę odwiedziły pobliskie przedszkola w celu oglądania spektaklu ujętego w filmie. Zapraszam do obejrzenia.

Autor: Jan Olejarz

IIIc w formie

Spotkań pomiędzy IIIc i IIIe oraz Ia i Ic, które oglądaliśmy 6. grudnia, nie można było określić mianem nudnych.

Na pierwsze z nich wszyscy czekali z niecierpliwością. IIIe będąca mistrzem poprzednich rozgrywek zmierzyła się z IIIc, która była w bardzo dobrej formie. Zapowiadała się wyrównana walka, lecz sam początek meczu na to nie wskazywał.

Już w 2. minucie bramkarz drużyny z IIIe chciał wyprowadzić piłkę, ale Kamil Stofrowski (IIIc) odebrał mu ją i wturlał do siatki.

IIIe próbowała odrobić straty, ale już w 6. minucie Dawid Biecki (IIIc) strzelił na raty: najpierw uderzył w słupek, a potem dobił piłkę do bramki.

„Czarny Koń” jednego z poprzednich meczów, czyli ponownie Dawid Biecki poszedł za ciosem i zdobył kolejnego gola w 9. minucie.

Kiedy sekundy dzieliły już od zakończenia pierwszej połowy, znów Dawid Biecki skompletował hat-trick strzelając gola na kilka sekund przed jej końcem.

Druga połowa zaczęła się obiecująco dla IIIe. W 11. i 12. minucie kolejno Adrian Fijałkowski (IIIe)  Bartek Zdrenka(IIIe) zdobyli punkty dla swej drużyny, co spowodowało, że IIIc prowadziła już tylko 4:2.

Nadzieje IIIIe na dobrą passę zostały szybko odebrane przez Dawida Bieckiego, który w 15. minucie zdobył kolejnego gola.

IIIe mimo kiepskiej gry, próbowała grać do końca, jednak w 17. minucie IIIc zdobyła dwa gole, przez co wynik meczu ustalony został na 7:2.

W drugim meczu nie brakowało emocji. Zanim obie klasy zaczęły grać na pełnych obrotach, Mikołaj Kozieł (Ic) uderzeniem z dystansu strzelił gola już w 1. minucie.

Gra się powoli rozkręcała, ale Hubert Nowakowski (Ic) po starciu z przeciwnikiem upadł na boisko i doznał kontuzji kolana. Po kilkuminutowej przerwie, zszedł z boiska i zastąpił go Kamil Stofrowski (IIIc).

Ia chciała wykorzystać dezorientację przeciwnika i udało jej się to w 7. minucie, gdy Jakub Pikulik (Ia) zdobył gola. Jednak nie zdołała utrzymać długo prowadzenia, gdy w 10. minucie bramkarz drużyny klasy Ia źle podał piłkę i Kamil Stofrowski strzelił gola.

Ic wyszła na prowadzenie 3:1, gdy Mikołaj Kozieł umieścił piłkę w siatce. Ia nie poddawała się i strzeliła gola kontaktowego w 15. minucie dzięki Dominikowi Michalskiemu (Ia).

Jednak Mikołaj Kozieł  wiedział dobrze o co gra i w 16. minucie skompletował hat-trick’a.

Ia udało się jeszcze strzelić bramkę jedynie w 17. minucie, a autorem gola był Bartosz Zych.

Zwycięsko z tego meczu wyszła Ic, wygrywając 4:3.

 

Składy:

IIIe:

  • Adrian Fijałkowski,
  • Jakub Cybulski,
  • Bartek Zdrenka,
  • Krzysztof Wilczek.

IIIc:

  • Dawid Biecki,
  • Krystian Zakrzewski,
  • Kamil Stofrowski,
  • Paweł Blicharz.

Ic:

  • Hubert Nowakowski,
  • Jakub Judziński,
  • Mikołaj Kozieł,
  • Maks Jurek.

1a:

  • Bartosz Zych,
  • Dominik Michalski,
  • Jakub Pikulik,
  • Przemek Łapiński (wypożyczony z IId).

Autor: Jakub Panek

Korekta: Renata Łabędź

Zdewastowana 3B

15.11.2018r. IIIb zagrała mecz z IIIc w ramach szkolnego turnieju piłkarskiego. Drugie spotkanie miało rozegrać się również pomiędzy IVc i IIIe, ale ta pierwsza klasa nie zjawiła się, więc IIIe wygrała je walkowerem.

Pierwsze spotkanie miało wiele do zaoferowania nawet dla postronnego widza. Klasa IIIb po remisowym spotkaniu z IIa chciała się poprawić i wygrać mecz, ale była zmuszona do szybkiego nadgonienia wyniku. IIIc zanotowała świetną serię strzelenia 4 goli w ciągu 4 minut. Od 4. do 7. minuty strzelała do bramki. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy, w 10. minucie IIIc wyszła na prowadzenie 0:5.

Druga połowa była, prawdę mówiąc, kontynuacją strzelaniny z pierwszej. Członkowie drużyny IIIc strzelając w 12., 14., dwa razy w 16., a także raz w 20. minucie wyszli na prowadzenie 0:10.

4 gole strzelił Kamil Stofrowski, następne 4 Dawid „czarny koń” Biecki i kolejne 2 były autorstwa Krystiana Zakrzewskiego.

Składy:

IIIc:

  • Kamil Stofrowski,
  • Dawid Biecki,
  • Krystian Zakrzewski,
  • Paweł Blicharz.

IIIb:

  • Mateusz Konopka,
  • Arkadiusz Gronowski,
  • Wiktor Jabłoński,
  • Tomasz Murawski,
  • Jacek Miłkowski.

Autor: Jakub Panek

Korekta: Renata Łabędź

Seriale na jesienną chandrę

Jesień za oknem daje się we znaki. Na dworze szybko zapada zmrok, jest chłodno i ogólnie

nieciekawie. Ale my mamy na to sposób! Wystarczy wygodne miejsce pod kocem oraz

urządzenie z dostępem do Internetu, na którym spokojnie możemy obejrzeć choć jeden

odcinek serialu. Nie macie pomysłu, co obejrzeć? Właśnie w tym celu stworzyłyśmy krótką

listę, według nas najciekawszych, seriali na jesienną chandrę.

13 powodów

Serial opowiada o życiu i problemach uczniów szkoły średniej oraz pewnej uczennicy. Clay

Jensen dostaje 13 kaset, których zawartością są powody samobójstwa Hannah Baker.

Każdy z nich jest inny, za każdym stoi inna historia.

Shadowhunters

Shadowhunters to amerykański serial fantasy, który jest ekranizacją serii książek “Dary

anioła” autorstwa Cassandy Clare. Po tajemniczym zniknięciu matki, nastoletnia Clary

poznaje Jacka. Chłopak pokazuje jej świat, z którego naprawdę pochodzi – Nocnych

Łowców. Od tego momentu Clary nie wiedzie już życia normalnej nastolatki, a każdy dzień

ma dla niej masę nowych wyzwań.

Riverdale

Amerykański serial młodzieżowy oparty na serii komiksów wydawanych przez Archi Comics.

Od października jest emitowany trzeci sezon serialu. W małym miasteczku z dnia na dzień

ginie syn wpływowej rodziny, a gdy policja jest już bezradna w tej sprawie, do akcji wkraczają

przyjaciele zaginionego chłopaka.

 

Skazany na śmierć

Serial telewizyjny opisujący człowieka, który wysyła siebie do więzienia w celu uwolnienia

swojego brata, który został niesłusznie oskarżony i skazany na śmierć.

TY

Ten serial to całkowita nowość. Z pewnością trafi w gusta wszystkich fanów “Riverdale”, “50

twarzy Greya” czy “Plotkary”. Jest to współczesna historia miłosna opowiadająca o

inteligentnym dwudziestoparolatku, który dzięki nowoczesnym technologiom próbuje zdobyć

kobietę swoich marzeń.

 

PIĘKNA I BESTIA

Serial pochodzi z 2012 roku i przedstawia losy młodej pani detektyw, która, korzystając ze

swoich wpływów, zaczyna prywatne śledztwo w sprawie śmierci swojej matki. Podczas

dochodzenia, Catherine poznaje lekarza Vincenta Keller’a, który uratował ją 10 lat temu

podczas zabójstwa jej matki.

CONTAINMENT

Tajemniczy wirus atakuje Atlantę. Gdy zakażeni ludzie zaczynają umierać w ciągu kilku dni

od zachorowania, władze decydują się na odizolowanie części miasta i stworzenie strefy

objętej kwarantanną.

 

STAR-CROSSED

Akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości gdy na ziemi oprócz ludzi żyją także Artianie. Obcy

mieszkają w zamkniętym sektorze, z którego nie wolno im wychodzić do momentu gdy

siedmioro młodych Atrian bierze udział w projekcie integracyjnym i zaczyna uczęszczać do

normalnej szkoły.

 

Autorki: Hania Paprocka, Ania Warszawska