“Jak nie czytam, jak czytam” – relacja video!

8 czerwca 2018 roku złotowski Ekonom przyłączył się do ogólnopolskiej akcji „Jak nie czytam, jak czytam”. Całość rozpoczęła się zrobieniem pamiątkowego zdjęcia. Potem byliśmy świadkami odkrycia żywego pomnika Juliusza Słowackiego, który chwilę później stoczył bitwę na dzieła literackie z Adamem Mickiewiczem. Kolejną atrakcją było odegranie przez klasę IE scenki, na wzór lekcji języka polskiego z powieści Witolda Gombrowicza, „Ferdydurke”. Następnie zasiedliśmy na kocykach i zabraliśmy się za nasze ulubione książki. Zobaczcie, jak to wyglądało w obiektywie Jaśka Olejarza!

Miłość z innej perspektywy

Kiedy człowiek się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie”

Nicholas Sparks, amerykański pisarz, który potrafi stworzyć historie miłosne, o jakich nie śniło się nawet najwrażliwszym kobietom!

Kilka lat temu, przeglądając strony internetowe z nowościami wydawniczymi, natknęłam się na – do tej pory mi nieznane – nazwisko Nicholas Sparksa, które jako jedyne nie miało na swoim koncie żadnej negatywnej opinii. Zaintrygowało mnie to. Zamówiłam dwa przypadkowe tytuły autora: „Pamiętnik” oraz „Prawdziwy cud”, od których, dosłownie, nie mogłam się oderwać – czytałam w łóżku, na dworze. Nie mogłam spokojnie zasnąć, dopóki nie dokończyłam którejś z historii, a gdy dobiegała ona końca, od razu miałam ochotę sięgnąć po kolejną. Tak też przeczytałam dosłownie każdą książkę autora, którego pokochałam po przeczytaniu pierwszego rozdziału „Pamiętnika”!

Na czym polega geniusz Nicholasa Sparksa? Mężczyzna po prostu wie, czego potrzebujemy, o czym marzymy. W świecie Internetu romantyzm zanika. Ludzie żyją w przeświadczeniu, że mogą mieć wszystko natychmiast i uciekają od uczuć, które wiążą się ze zobowiązaniami, a paradoksalnie, każdy z nich chciałby doświadczyć wielkiej, prawdziwej miłości, tylko po prostu nie ma na tyle odwagi.

Sparks w pewien sposób odrywa nas od otaczającej rzeczywistości i pozwala spojrzeć na nią z innej perspektywy. Dzięki niemu wiara w to, że na świecie istnieją prawdziwi rycerze, którzy są w stanie zrobić wszystko dla swoich ukochanych, wcale nie znika. Wręcz przeciwnie – Nicholas pozwala nam odnaleźć w sobie uczucia, często głęboko zakopane, o których istnieniu często nie chcemy pamiętać, a które mogą decydować o naszej przyszłości, szczęściu.

Myślę, że choć utwory Sparksa najczęściej leżą na półce opatrzonej napisem: „Bestsellery dla kobiet”, mężczyźni również powinni po nie, od czasu do czasu, sięgnąć. Wielka miłość należy się każdemu. Autor uczy nas, jak jądostrzec, ponieważ nikt nie będzie w stanie nam powiedzieć, gdzie i kiedy jej szukać. Bohaterom książek zdarza się to zwykle przypadkowo, kiedy najmniej się tego spodziewają. Dla miłości muszą zmienić swoje dotychczasowe plany, styl życia, choć nie zawsze są na to gotowi. I wiecie co? Miłość zawsze zwycięża – jest nawet silniejsza niż śmierć.

Autor: Anita Karasińska

Korekta: Renata Łabędź

Źródło fotografii: https://pixabay.com

O kreatywności słów kilka

Kreatywność jest zwykle określana mianem twórczości, nowych idei, koncepcji, która prowadzi do oryginalnych i pomysłowych rozwiązań.

Pojęcie to, kojarzy się z innowacyjnością, designem, tudzież projektowaniem graficznym.

Niesie to za sobą wiele korzyści. Kreatywny człowiek wyróżnia się oryginalnością, niesamowitą płynnością wykonywanych działań, elastycznością w pracy. Umiejętnie patrzy na świat z różnych punktów widzenia. Często podejmuje również ryzyko, praktykuje samorozwój, ma mnóstwo pomysłów na minutę i łatwo komunikuje się z ludźmi, dzięki czemu nie ma większych problemów w pracy w zespole. Potrafi efektywnie wykorzystywać przekazane mu informacje.

Kto nie chciałby być właśnie takim człowiekiem?

Jeśli jesteś kreatywny, z pewnością o wiele łatwiej radzisz sobie z danymi zadaniami, a nowe i różnorodne koncepcje przychodzą Ci bezproblemowo.

Wniosek nasuwa się jednoznacznie– kreatywność ma same plusy.

Kilka mitów o kreatywności:

  1. Tylko osoby z wysokim IQ są kreatywne – nie ma takich badań, które potwierdzą, że inteligencja jest potrzebna do tego, by być kreatywnym.

Przykład:

Z danych źródeł wynika, że wielu artystów, poetów, kompozytorów mieli przeciętny poziom inteligencji.

  1. Kreatywność może być tylko wrodzona, nie można się jej nauczyć – może ją rozwijać KAŻDY, nawet najmniej ogarnięty człowiek świata! Wystarczy odpowiednio rozwijać i budować swoje kompetencje i umiejętności.
  2. Kreatywność nie jest uzależniona od wieku, pochodzenia czy inteligencji. Jedynie co może Ciebie ograniczać w twórczym myśleniu to blokady i błędne przekonania, które najprawdopodobniej sam sobie ustalasz. Być może, właśnie w pewnym stopniu ogranicza Twoje działanie. Jeśli nie masz takich blokad lub je usunąłeś to trzymaj tak dalej!

Według mnie, w dzisiejszych czasach, kreatywność jest jedną z najbardziej pożądanych umiejętności. Pracodawcy bardzo cenią tę umiejętność. Przyda się ona na pewno na naszej ścieżce zawodowej lub po prostu w życiu codziennym.

„Kreatywność to tworzenie nowej jakości”, a więc jeśli chcesz więc być kreatywny – DZIAŁAJ!

Autor: Karolina Możdżeń

Korekta: Renata Łabędź

Źródło informacji: http://www.eioba.pl

Mustang

„Mustang” z 2015r. to koprodukcja francusko-niemiecko- turecko-katarska. Zestawienie krajów pracujących nad realizacją filmu jest dosyć intrygujące, lecz w tym wypadku zaowocowało ciekawym efektem. Seans filmu dobitnie pokazuje, że świat tradycyjnych wartości propagowanych przez muzułmanów przeżywa kryzys w starciu z młodzieńczą energią i pomysłowością. Pięć sióstr po stracie rodziców w wypadku samochodowym jest wychowywanych przez babcię i wujka. Ich pomysły na spędzenie czasu wolnego w towarzystwie chłopców na zabawie w wodzie napotykają na sprzeciw pruderyjnych wyznawców islamu. Posądzone o zdemoralizowanie siostry są zamykane w okratowanym domu, aby zapobiec nieszczęściu ich ostatecznego zepsucia. Na dodatek jeszcze okazuje się, że można już je wydać za mąż, co jest planowane przez opiekunów. Jak zakończy się ta historia i co wspólnego z wolnością może mieć piłka nożna (namiętność najmłodszej Lale) – trzeba zobaczyć!

Dziewczyny – czytelniczki. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak kolorowe i ciekawe jest Wasze życie wobec niektórych tureckich rówieśniczek, które mogą wyjść z domu tylko w określonym stroju i wyłącznie wówczas, gdy są pod odpowiednią opieką (fotografia). Jakie są konsekwencje takiego reżimu w zderzeniu z bezrefleksyjną i witalną młodością pokazuje właśnie ten film.

Autor: p. Gabriela Matczyszyn

Nie czytaj książek!

Na wstępie chciałabym zadać sobie krótkie pytanie – po co czytać książki?

Dlaczego, na przykład, niektórzy nauczyciele wręcz zmuszają nas do wysilania mózgu i czytania tych nudnych książek, pełnych niekończących się wyrazów, niewdzięcznych zdań z kropkami na końcu i, co gorsza, brakiem ilustracji?! Szaleństwo!

Zabierają tylko czas… TWÓJ cenny czas, który mógłbyś przeznaczyć, między innymi, na bajeranckie gry, czatowanie w necie, zabijanie ludków w świecie wirtualnym albo jazdę zrywnym Porsche. Czyż nie?

Kto by nie chciał zrozumieć piękno nudnych książek, czyż nie? To zupełnie coś innego niż filmy, które dają niesamowity klimat, potrafią zaciekawić, przyciągać uwagę i, co najlepsze, mają efekty dźwiękowe.

Kiedy spoglądasz na okładki wielu bestsellerów, to sam nie wiesz ostatecznie, która jest zaprojektowana lepiej, na którą byś się bardziej skusił, a gdy widzisz NIESAMOWITE zwroty akcji w telewizji, czy babcie i dziadków grających w teleturniejach lub odgłosy przyrody – zależy co kto woli – automatycznie wciągasz się w to i trudno jest się oderwać. Jeżeli spotykasz się w swoim życiu z wyżej opisanymi sytuacjami, to doskonale wiesz, co mam na myśli.

Czy będąc w bibliotece i widząc ilustracje stron tytułowych jakichś książek, czujesz niezmierną ochotę jej przeczytania? Bo ja nie. Wystarczy, że musimy czytać lektury.

Moim zdaniem, najgorszą rzeczą w książkach jest to, że brak tam efektów dźwiękowych. Jest to nie do przebaczenia… oj, nie. To ABSOLUTNIE NIE TO SAMO.

Daje to gotowe obrazy, dzięki którym nie musimy wysilać naszego umysłu do wyobrażeń i ciężkiego myślenia. Jednak używanie wyobraźni ma swoje plusy. Na przykład, istnieje mniejsza szansa na utratę całkowitej pamięci w późniejszych etapach naszego życia 🙂

Powieści są o wiele bardziej rozbudowane od filmów, dają inny klimat. Sprawiają one, że wszystko, co przeczytasz, przeżywasz w nieco inny sposób niż podczas oglądania filmu. Sam zdecyduj więc, czy to strata czasu. Pewnie masz już wyrobione zdanie na ten temat.

Po dłuższych namysłach nasuwa mi się kolejne małe pytanko. Czy czytanie czegokolwiek ma jakieś skutki uboczne?

Jeśli coś wymyślisz, to z pewnością mogę Ci pogratulować, bo mi, jak na razie, nic nie przyszło do głowy.

Czasem sięgam po dodatkowe książki, które prowadzą mnie w świat nieskończonej fantazji. Pozwala to na zupełnie inne wyobrażenie sobie życia codziennego.

Więc której części mózgu posłuchać i po co lepiej sięgnąć? Po film, grę, a może książkę, która w dzisiejszych czasach dla niektórych jest jak parząca kula ognia? Nie każdy lubi czytać i to jest jak najbardziej zrozumiałe. Chciałabym jednak, byś zadał sobie pytanie: jaka była Twoja ulubiona książka i co nowego wniosła do Twojego życia?

One, równie dobrze jak i filmy, potrafią zmienić sposób myślenia i wnieść wiele nowych wzorców i spostrzeżeń do naszego życia.

SPRÓBUJ, ZDECYDUJ I ZRÓB TO, CO CHCESZ!

Autor: Karolina Możdżeń

Korekta: Renata Łabędź

Najpiękniejsza historia o przyjaźni psa z człowiekiem

 „Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies”

~Konrad Lorenz

Pewnego dnia, Parker Wilson, wracając pociągiem z pracy zauważa na stacji kolejowej szczeniaka rasy Akita. Udaje się więc do pracownika kolei, by przechował psa do rana z nadzieją na to, że znajdzie się jego właściciel. Ten natomiast nie godzi się na to, dlatego profesor muzyki zabiera go do swojego domu, jednocześnie ukrywając futrzastą istotkę przed żoną. Niestety, dowiaduje się ona o sekrecie męża i drukuje ogłoszenia o znalezieniu zwierzęcia, które następnego dnia zostają rozwieszone w okolicy.

Jednak między psem, a głównym bohaterem zaczyna rodzić się niezwykła więź. Wspólna nauka aportowania, którą obserwowała zza okna żona profesora, powoduje, że podejmuje ona decyzję o pozostaniu zwierzęcia w ich domu. Od tamtej pory, Hachiko codziennie odprowadza swojego pana na pociąg.

Jednak czy śmierć jednego z bohaterów zdoła przerwać tę przyjaźń? Jak ważnym miejscem dla Hachiko stanie się stacja kolejowa? Co przyniosą kolejne lata?

Jest Twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, Twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie Twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie”

~Anonim

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

„Hatchi” oznacza po japońsku „osiem”. Ósemka jest uznawana w kraju kwitnącej wiśni za szczęśliwą liczbę. Jest to sugestią, że Hachiko mógł być ósmym szczeniakiem z miotu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mój przyjaciel Hachiko” (2009) to film oparty na prawdziwych zdarzeniach. Opisuje historię psa o tym samym imieniu, który żył w latach 1923 – 1934. Jego właścicielem był prof. Eisabuno Ueno, który zmarł w 1925 roku. Hachi codziennie odprowadzał go na stację w dzielnicy Shibuya, a po jego śmierci wiernie na niego czekał przez najbliższe niecałe dziesięć lat.

Dziś przy stacji kolejowej w Tokio podróżujący mogą oglądać rzeźbę Hachiko wykonaną z brązu.

Oglądając ten film można doskonale zrozumieć, że pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. Nikt nie potrafi tak pokochać, jak ta mała istotka. Gwarantuję, że nie będziecie mogli oderwać się od ekranu, a paczka chusteczek zdecydowanie nie wystarczy, by otrzeć łzy!

Zachęcam do obejrzenia zwiastuna:

Artykuł został opatrzony kadrami z filmu: „Mój przyjaciel Hachiko”.

Autor: Renata Łabędź

Kącik Poezji w Ekonomie 6

Witajcie w kolejnym wydaniu Kącika Poezji w Ekonomie.

W szóstej już odsłonie chciałbym zaprezentować Wam jeden z amatorskich wierszy mojego autorstwa.

Zapraszam do lektury!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeżeli chcesz, aby Twoja praca pojawiła w kolejnym wydaniu – przyślij ją pod adres:

poezja.posted@o2.pl

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Karnawał

Niczym błazen pod publikę zabłysnąć próbujesz,

Lecz żartami się z opresji już nie uratujesz.

Smutny jest twój los Stańczyku drogi,

Bowiem koniec Cię spotka tak chłodny jak i srogi.

Jestem ważny!” – myśli sobie trefniś żałosny,

Mimo problemów i stresu – nadal radosny.

Pod maską skrywasz swój utrapień nawał,

Lecz zamiast je rozwiązać, wolisz wesoły karnawał…”

Wiersz ~ Mikołaj Kasprzyk, klasa I E

Rysunek ~ Kaja Małecka, klasa I E

Kącik Poezji w Ekonomie 5

Witam Was w piątej już odsłonie Kącika Poezji! Tym razem chciałbym zaprezentować  Wam nieco enigmatyczny

utwór nadesłanym nam przez autora ukrytego pod pseudonimem AML. Zapraszam do lektury!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeżeli chcesz, aby Twoja praca pojawiła w kolejnym wydaniu – przyślij ją pod adres

poezja.posted@o2.pl

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dla D.

Stoję gdzieś nad przepaścią, spoglądam w dół.

Widzę małą rwącą rzekę, nurt bardzo silnie ryje jej koryto.

Nieostrożny wędrowiec wpadł w jej sidła.

Niczym kropla w ocean.

Powiła Go groza i potężna siła, której dotąd nie znał.

Moc jaką zobaczył była niespotykana,

Tak stojąc na krawędzi wpadam w odmęty niebieskiej toni.

Połyskuje ona w blasku Księżyca i czaruje swą zmiennością.

Tak też oczarowała właśnie mnie i me kamienne serce.

Skała, która boi się uczuć zaczęła na nowo kruszyć swą

zbroję nieustannie ucząc się odmienności.

Serce niczym skała, która nie potrafi okazać niczego,

lecz kocha jak astronom gwiazdy.

Człowiek na swej drodze postawiony człowiekowi wytrwale

czekając na odpowiedni moment od Boga

Kiedy nadszedł moment i chwila,

wtedy rozpaliła się we mnie nieznana siła.

Czy to miłość w najczystszej postaci?

Czy też tylko chwila nieznacząca, lecz kusząco porywająca?

Jednak to była prawda! Jednak to jest to czego

wędrowiec szukał latami.

Więzy, niczym diamentowy, niezniszczalny łańcuch,

połączyły nasze serca.

Jednak każdą rzecz można łatwo uszkodzić, ale nie można

zniszczyć, bo mimo materialnego zniszczenia trwa

w naszych sercach i wspomnieniach.

Trwanie wspomnień o prawdziwości uczuć

jest niezwykłym darem.

Bajka to by była, gdyby wszystko było idealne, ale nie może

takie być.

Kłótnie między dwojgiem zakochanych wzmacniają ich uczucia

bo to co nie może zostać zniszczone zostaje wzmocnione.

Kiedy jednak przychodzi ta pustka przy oczekiwaniu na

przyjazd z każdą chwilą jesteś coraz dalej.

Serce przyspiesza na Twój głos.

Gdy znów Ciebie ujrzę to serce mam w gardle, a nogi z waty

i onieśmiela mnie Twoje piękno.

Kiedy zaś przychodzi rozstanie to serce pęka, kruszy się na

tysiące części, bo nie może wytrzymać braku Ciebie.

Padam z łzami w oczach na łóżko niczym kłoda w lesie pełnym

zmartwień, słabszych ogniw.

Lecz czy wiesz, że jedno może być tylko wyrazem prawdziwej

więzi?

Jest nim tęsknota za połową serca, które nosi ukochana nam

osoba.

To właśnie powoduje chęć trwania i naprawy każdego błędu, i

drobnostki jaką się popełnia w relacjach.

Spójrz teraz prosto w serce, odpowiedz co widzisz?

Ja Ci powiem co ja widzę, widzę drobnego mężczyznę o

pięknych niebieskich oczach. Widzę również Jego uczucia i

szczere serce prawdopodobnie kochające kogoś.

Ale najważniejsze jest to, iż widzę w moim sercu chłopaka,

którego kocham ponad wszystko.

Wybaczyć błędy i naprawić wszystko, i trwać w więzach uczuć, to jest właśnie miłość!”

Wiersz: AML

 

Dzień Kobiet

Skąd się to wzięło? – czyli o Dniu Kobiet

Według wielu źródeł już w Starożytnym Rzymie, wraz z początkiem marca, obchodzone były przez zamężne kobiety Matronalie. Na początku dnia matrony udawały się do świątyni Junony. Tam składały bogini kwiaty, a także gorliwie modliły się o pomyślność w życiu małżeńskim. Po wyżej opisanych uroczystościach, mężczyźni obdarowywali swoje żony prezentami.

Jednakże początki międzynarodowego Dnia Kobiet sięgają dopiero 1909r. Był to czas licznych ruchów robotniczych w Ameryce Północnej, a także w Europie. Dochodziło bowiem do ogromnych, wielotysięcznych marszów, między innymi pracownic zakładów odzieżowych. Kobiety domagały się wówczas praw ekonomicznych i politycznych.

W celu upamiętnienia tych wydarzeń, Socjalistyczna Partia Ameryki zapoczątkowała międzynarodowe obchody Narodowego Dnia Kobiet. Odbyły się one 28 lutego 1909r. w Stanach Zjednoczonych. Rok później w Kopenhadze Międzynarodówka Socjalistyczna oficjalnie ustanowiła Dzień Kobiet.

Z założenia święto to miało służyć utrwalaniu idei równości. Podczas owej konferencji odbyło się głosowanie, którego celem było ustanowienie konkretnej daty obchodów wspomnianego święta.

Dzień Kobiet obchodzony jest w zależności od kraju. Jedne państwa ten dzień celebrują wyjątkowo hucznie, a do obchodów przygotowują się już tydzień wcześniej, zaś inne – pomijają to święto.

Współcześnie Dzień Kobiet celebrowany jest przez następujące kraje: Albanię, Białoruś, Bośnię i Hercegowinę, Brazylię, Chiny, Chorwację, Cypr, Kubę, Portugalię, Rosję, Słowację, Szwecję, Ukrainę, Indie, Węgry, Francję i, oczywiście, Polskę.

W tym dniu kobiety z południowej i zachodniej Europy obdarowywane są gałązkami akacji srebrzystej i czekoladkami. Co ciekawe, wiele z nich w tych rejonach obdarowuje również słodkościami koleżanki, matki i siostry.

Azjatki natomiast w tym dniu pracują krócej. W tym czasie niektóre sklepy oferują specjalne zniżki, a szefowie wielu firm wręczają pracowniczkom róże i słodycze.

W zależności od państw zmienia się także data święta kobiet. W większości krajów obchodzone jest 8 marca, choć zdarzają się także wyjątki – w Tunezji przypada ono w dniu 13 sierpnia.

Autor: Natalia Turkowiak

Korekta: Renata Łabędź

Źródła fotografii:

https://unsplash.com

https://pixabay.com