6 pytań do… Nicole Gappa

Fotografią interesuje się wiele osób, jednak Nicole Gappa z klasy 3c traktuje zdjęcia w sposób zdecydowanie oryginalny i abstrakcyjny. Serdecznie zapraszamy na wywiad z nią. Rozmowę przeprowadziła Jessica Młocek.

 

Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią? 

Od dziecka interesowało mnie uwiecznianie na fotografiach otaczającego świata. Początkowo amatorsko – telefonem, jednak kiedy w 2016 roku otrzymałam swój pierwszy aparat fotograficzny marki Canon, wiedziałam, że będzie mi służył. Zaczęłam interesować się fotografią coraz bardziej, aż zrozumiałam, że robienie zdjęć jest czymś, czym chcę zajmować się w przyszłości.

 

Bierzesz udział w kursie fotograficznym organizowanym przez warszawską szkołę. Co Cię do tego skłoniło? Jak się tam dostałaś?

Owszem, biorę udział w kursie fotograficznym, na którym uczymy się bardziej zaawansowanych technik uwiecznienia obrazu na matrycy aparatu.

Któregoś dnia, gdy przeglądałam media społecznościowe wyskoczył mi post dotyczący konkursu pod tytułem „Portret”. Stwierdziłam, że koniecznie muszę spróbować swoich sił. Wysłałam robione przeze mnie zdjęcia na konkurs organizowany właśnie przez tę szkołę. Dopiero po kilku miesiącach otrzymałam zwrotnego maila z odpowiedzią, że niestety nie wygrałam konkursu, jednak w zamian za udział zaprosili mnie do współpracy i zaoferowali kurs w ich szkole. Nie zastanawiając się długo, postawiłam wszystko na jedną kartę i wzięłam w nim udział. Był to zdecydowanie najlepszy wybór w moim życiu.

 

Jak wyglądają zajęcia na takim kursie?

Niestety, ze względów epidemicznych nasze zajęcia odbywają się w formie zdalnej. Codziennie dostajemy materiały do czytania na temat przeróżnych fotografów oraz filmy instruktażowe o tym, jak obsługiwać Photoshopa czy np. capture one. Półrocze kursu składa się z czterech bloków (miesięcy). W każdym miesiącu dostajemy jedno większe zadanie, którym jest wykonanie serii zdjęć na konkretny, podany temat.

 

Co najbardziej lubisz fotografować?

Kilka lat temu powiedziałabym, że martwą naturę oraz otaczające mnie krajobrazy. Teraz jednak najbardziej fascynuje mnie fotografowanie ludzi i motywy abstrakcyjne. Często w swoich pracach łączę te dwie rzeczy tworząc wyjątkową kompozycję. 

 

Stawiasz sobie cele do których dążysz czy raczej podejmujesz spontanicznie decyzje?

Oczywiście, że stawiam sobie cele związane z tworzeniem fotografii. Bardzo chciałabym kiedyś otworzyć swoją autorską wystawę zdjęć, lecz wiem, że przede mną jeszcze długa droga. Przypadki również goszczą w mojej małej „karierze”. Tak jak wspomniałam, cała moja edukacja na kursie fotografii była całkowicie spontaniczną decyzją.

 

Możesz zdradzić swoje plany na najbliższe sesje fotograficzne? 

Bardzo chciałabym pracować z większą liczbą ludzi oraz tworzyć coraz to lepsze i kreatywniejsze sesje. Więcej szczegółów zdradzać nie chcę, ponieważ większość moich prac dostępna będzie na moim instagramie @zagapiona. Zapraszam do śledzenia!

 

14 LUTY – WALENTYNKI

Powstanie walentynek i ich droga do Polski.

Nadejście chrześcijaństwa do Europy spowodowało, że pogańskie święto Lupercalię zamieniono na uroczystość ku czci św. Walentego, rzymskiego męczennika żyjącego w III wieku. Wydarzenie to uznaje się za początek walentynek, które zwyczajowo obchodzi się 14 lutego. W Polsce popularność walentynki zdobyły dopiero w latach 90-tych XX wieku.

W tym dniu okazujemy jak bardzo ważni są dla nas inni ludzie i obdarowujemy ich podarunkami lub innymi wyrazami sympatii.

Czym jest miłość?

Moim zdaniem miłość to emocja, uczucie, siła każdego żywego organizmu, który jest gotowy zrobić wszystko dla ukochanej/ych osoby/ób, żeby tylko ją/je uszczęśliwić. Miłość to największa cnota, dar i wartość życia, którą jak tylko możemy / chcemy podarować i zostać nią obdarowani.

Znaczenie i symbolika kolorów kwiatów.

– czerwony – bardzo silne uczucia, porozumienie, miłość, przywiązanie

– żółty – szczęście, radość, przyjaźń, nienawiść, zazdrość, żal

– różowy i pomarańczowy – alternatywa pomiędzy przyjaźnią i miłością

– biały – niewinność/czystość intencji,

– zielony – bogactwo, dobrobyt i zdrowie,

– niebieski – bezgraniczne zaufanie, spokój

– fioletowy – spokój, ma na celu podniesienie na duchu,

– czarny – żałoba, smutek, rozczarowanie

Słowa: „Kocham cię.” oraz „Tęsknie za Tobą.” w popularnych językach.

– j. angielski / amerykański – I love you.

– I miss you.

– j. czeski – Miluji tě.

– Chybíš mi.

– j. duński – Jeg esker dig.

– Jeg savner dig.

– j. francuski – Je t’aime.

– Vous me marques.

– j. grecki – Σ’ αγαπώ.

– Μου λείπεις.

– j. hiszpański – Te quiero / Te Amo.

– Te echo de menos.

– j. holenderski – Ik houd van jou.

– Ik mis je.

– j. irlandzki – Taim i ‘ ngra leat.

– Airim uaim thu.

– j. łaciński – Te amo / Vos amo.

– Te desidero.

– j. niemiecki – Ich liebe dich.

– Ich vermisse dich.

– j. portugalski – Eu te Amo.

– Eu sinto sua falta.

– j. turecki – Seni seviyorum.

– Özledim seni.

– j. węgierski – Szeretlek.

– Hiányzol.

– j. włoski – Ti Amo.

– Manchi.

 

„Walentynek czas”

Walentynek nadchodzi czas,

czuje to każdy z nas.

Odkryjemy życzeń moc,

Miłość otuli nas jak koc.

Kartki przygotujemy,

Życzenia napiszemy,

Serduszka dokleimy

I całusy dołożymy.

Ważny też jest Amorek,

Co Który strzał ma pełny worek.

Kwiatki również się przydadzą,

Bo kolorem intencje zdradzą.

Dla starszych jakiś trunek,

To miłości warunek.

Tak czerwień iskrzy wokół nas,

Bo to serduszek blask.

A pluszowy biały miś

Piosenkę zaśpiewa dziś.

Łakocie i czekoladki

Zostawią ślady jak pomadki.

Jeszcze tylko dołóżmy baloniki

I z zadartą trąbą, wesołe słoniki.

Jeśli jeszcze czegoś brak,

stańmy i pomyślmy jak

w walentynkowy dzień

ukryć miłości cień.

Przecież kochamy cały czas.

A to święto jest dla nas?

Każdy niech robi co chce!

Tylko on to wie…

Świętujesz walentynkowo?

Czy spokojnie i zdrowo?

Bez fajerwerków i spiny

Dziękujesz miłości za codzienne czyny!!!!!

 

Autor artykułu i wiersza: Agnieszka Kachel

Wyjątkowa Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Przez pandemię tegoroczna edycja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nabrała innego kształtu. Nie mogliśmy, wzorem lat poprzednich, wspólnie się spotkać, pośmiać, porozmawiać. Utrudnione było kwestowanie na cel tegorocznej zbiórki, jakim jest zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii dziecięcej i diagnostyki głowy. Wolontariusze jednak nie poddali się i mimo wszystko, wspólnymi siłami udało nam się uzbierać kwotę aż 127 milionów złotych. W powiecie złotowskim, a także w wielu miastach i wsiach w Polsce i na całym świecie – w małych grupach sprostaliśmy wyzwaniu. Miejmy nadzieję, że w 2022 roku będziemy mogli bezpiecznie i w wielkim gronie, zbierać fundusze na pomoc.

Autor: Klaudia Kózka

Nowy rok

„Nowy rok”

Jest taka noc, magiczna noc,

Gdy stare spotyka się z nowym.

Życzenia mają swoją moc

I są nadzieją w czasie niepewnym.

Stary rok żegnamy z radością,

Niech idzie w zapomnienie.

To, co było złe, zastąpimy miłością,

niech będzie to tylko wspomnienie.

Nadzieja ma zbawienną moc,

Daje nam wiarę na przyszłość.

Na to co lepsze, wzajemną pomoc

zdrowie, pracę, naukę i normalność.

Z Nowym Rokiem życzmy sobie

Końca pandemii i ograniczeń,

Wyjścia z domu w każdej dobie,

Bez maseczek i ostrzeżeń,

Tak normalnie, jak kiedyś

Blisko, trzymajmy się za ręce.

Uśmiech niech zdobi nasze twarze

Niech to Nowy Rok ofiaruje w darze!!!!

5 najpiękniejszych reklam świątecznych

1. “O co poprosisz Świętego Mikołaja?” – Walmart

Amerykańska sieć hipermarketów stworzyła kampanię pokazującą, co jest w życiu najważniejsze. W okresie, w którym wydano reklamę, amerykańscy żołnierze wyjechali na misje.

W filmie, za sprawą życzenia synka jednego z wojskowych, spotkała ich miła niespodzianka.

Reklama ta jest cudowną formą podziękowania dla osób, które dbają o bezpieczeństwo państwa nawet w tak rodzinnym okresie, jakim są święta Bożego Narodzenia.

 

2. “Technologiczne święta” – Apple

Sprzęt elektroniczny jest nieodzownym elementem naszego życia. Święta są jednak okazją,  aby odłożyć telefon i spędzić miło czas w gronie rodziny i przyjaciół, których nie widujemy na co dzień. Mimo to, młody chłopak w reklamie cały czas używa swojego telefonu ,,z nadgryzionym jabłkiem’’. Smartfon towarzyszy mu m.in. podczas przywitania z dziadkiem, lepienia bałwana czy strojenia choinki. Mogłoby się wydawać, że komórka odcina chłopca od rodziny. Dopiero ostatnie sekundy reklamy pokazują, że przez cały ten czas przygotowywał wzruszający prezent dla całej rodziny.

 

3. “Interaktywny Mikołaj, rzeczywiste prezenty” – Linie lotnicze WestJet 

Kanadyjska linia lotnicza zorganizowała małe urozmaicenie dla osób czekających na swoje loty. Na dużym telebimie pojawiał się interaktywny Mikołaj, który po zeskanowaniu biletu mógł bez przeszkód rozmawiać z ludźmi. Mogłoby się wydawać, że były to niezobowiązujące rozmowy na lotnisku. Jednak po wylądowaniu na pasażerów czekała niezwykła niespodzianka przygotowana błyskawicznie przez pracowników lotniska.

 

4. “Rodzina w święta powinna być razem” – Edeka

Jedna z największych niemieckich korporacji biznesowych stworzyła w 2015 roku kampanię, która jest prawdziwym “wyciskaczem łez”.

Nikt w okresie świąt nie powinien być sam. Taki smutny los spotkał pewnego dziadka. Jego dzieci i ich rodziny nie odpowiedziały na zaproszenie na wigilijną kolację u starszego pana. Ten wymyślił jednak sposób na to, żeby rodzina zasiadła wspólnie do świątecznego stołu. Przesłanie jest oczywiste: “Rodzina jest najważniejsza”. Doceńmy czas spędzany wspólnie z bliskimi.

 

5. “Czym byłyby święta Bożego Narodzenia bez miłości?” – Erste Group

Czym byłyby Święta bez miłości? Na to pytanie twórcy nowej kampanii starali się odpowiedzieć za pomocą animacji. Wielu z Was może kojarzyć wizerunek jeża przedstawionego w tej reklamie. Zwierzak ze względu na swoje kolce jest odosobniony
i nieszczęśliwy. Na Święta otrzymuje jednak niespodziewany prezent. Drobiazg, który sprawił jemu, a także jego znajomym mnóstwo szczęścia.

 

 Autor: Szymańska Izabela

Święta Bożego Narodzenia

Jest to święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa, które obchodzimy co roku 25 grudnia. Boże Narodzenie jest poprzedzone adwentem – 3 tygodniowym czasem oczekiwania. Każdy z nas wie, że ten okres przepełniony jest silnymi uczuciami i radością. Możemy ten czas spędzić z naszymi bliskimi, dać im poczucie naszej miłości do nich.

Jaka jest geneza tego święta?
Dla wielu z nas Jezus jest ważną osobą, szczególnie dla mnie, ponieważ dodaje mi dużo otuchy i wsparcia w obecnej sytuacji, która panuje na świecie. Od dzieciństwa poznajemy jego historię i wiemy, do jakiego wydarzenia nawiązuje święto Bożego Narodzenia – narodzin Chrystusa naszego Zbawiciela.

Jak celebrujemy Święta Bożego Narodzenia?
24 grudnia to dzień Wigilii – ostatni dzień, w którym wyczekujemy narodzin Chrystusa. Zbieramy się całą rodziną przy jednym stole, gdzie znajduje się tradycyjnie 12 potraw. Przed kolacją dzielimy się z bliskimi opłatkiem i składamy sobie życzenia. Kolejnego dnia – 25 grudnia – świętujemy Boże Narodzenie, a 26 grudnia w Polsce obchodzimy wspomnienie św. Szczepana, pierwszego męczennika chrześcijańskiego.

Zwyczaj strojenia choinki
Tradycja ubierania choinki narodziła się w Azji. Stawiono tam drzewa i przyozdabiano papierowymi ozdobami i jabłkami, co miało nawiązywać do biblijnego, rajskiego drzewa. Znanym zwolennikiem strojenia choinki był Marcin Luter, który zalecał spędzanie świąt w domowym zaciszu. Zwyczaj ten szybko rozprzestrzenił się w protestanckich Niemczech.

Zwyczaje świąteczne w innych krajach
Polski zwyczaj łamania się opłatkiem nie jest popularny w Europie. W Hiszpanii dzielą się tak zwanym turronem – przysmakiem z chałwy zawiniętym w opłatek. W Hiszpanii, w święta nie ozdabia się domów choinką, lecz szopką, a Wigilia zaczyna się tuż po pasterce. Po wieczerzy Hiszpanie wychodzą na udekorowane ulice, składają sobie życzenia i tańczą. Hiszpańskie dzieci dostają prezenty dopiero w Święto Trzech Króli.

W Portugalii również główną ozdobą świąteczną jest szopka, często pojawiają się w nich akcenty lokalne. Tradycja strojenia choinek stała się popularna dopiero niedawno. Po wieczerzy Portugalczycy wybierają się na mszę zwaną „Mszą Koguta”. Ciekawą tradycją jest palenie wigilijnego ogniska. Rozpala się je w domowym kominku podczas uczty lub przed kościołem, po pasterce, gdzie można się ogrzać i złożyć życzenia bliskim.

W Grecji okres prezentowy rozpoczyna się 6 grudnia i trwa do święta Trzech Króli. W dniu poprzedzającym Boże Narodzenie dzieci odwiedzają sąsiadów i śpiewają kolędy, a w ramach podziękowania dostają słodycze i suszone owoce. W domach, na stole znajduje się zazwyczaj Christopsomo, jest to bochenek chleba ozdobiony krzyżem, wokół którego znajdują się ozdoby uformowane z ciasta.

Życzenia

Ten wyjątkowy okres świąteczny przynosi nam wiele radości.
Chcielibyśmy życzyć Wam wesołych i spokojnych świąt.
Uczniom – bardzo dobrych ocen oraz bezproblemowej nauki.
Nauczycielom – odpoczynku od pracy i spędzenia cudownego czas ze swoimi rodzinami.
Życzymy wszystkim, by każdy w ten przepiękny czas miał więcej nadziei w to, o czym zawsze marzył. Żeby każdy mógł spędzić ten czas ze swoją rodziną bez konfliktów i w spokoju.
Aby nadchodzący rok był lepszy oraz żeby skończyła się pandemia i żebyśmy wszyscy mogli zobaczyć się w szkole.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
ŻYCZĄ
WSZYSCY CZŁONKOWIE
POSTED

Tekst: Oliwia Zajler

Szlachetne szczęście – wywiad z ks. Michałem Polerowiczem

Jesteśmy w czasie Adwentu, trwa także akcja „Szlachetna Paczka”. Usłyszycie o nich w najnowszym wywiadzie z ks. Michałem Polerowiczem, przeprowadzonym przez Klaudię Senską, w realizacji Kacpra Kubiaka. Przekazujemy Wam życzenia od ks. Michała!

„Wszystkim życzę owocnego Adwentu, dobrego przygotowania do Świąt. Pamiętajcie: niech Pan Bóg i dobro będą z Wami! Amen.”

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych

Klaudia Kózka: Z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych, mam zaszczyt przeprowadzić wywiad z Panią Pauliną Haase. Pani Paulina jest matką niepełnosprawnego, dziewięcioletniego Gabrysia, która w czasie pandemii musi radzić sobie z wieloma przeszkodami.

Paulina Haase: Bardzo się cieszę, że mogę odpowiedzieć na męczące każdego z nas pytania.

K: Jaka była Pani reakcja gdy dowiedziała się Pani, że dziecko będzie chore?

H: Nie wiedziałam, że  będę miała chore dziecko. Wszystko okazało się po przedwczesnym porodzie w 31 tygodniu ciąży. Różne badania, wizyty w szpitalach i u specjalistów. Od początku coś było nie tak, więc trzeba było określić przyczynę. Zdiagnozowano wadę serca, wady neurologiczne, zespół genetyczny.

K: Mamy teraz trudną sytuację: szkoły zostały zamknięte. Więc co z nauką Gabrysia?

H: Dalej jeździmy na terapię. Rehabilitację i inne terapie dziecko ma bez zmian. Tyle, że nie chodzi do szkoły. Nie ma zajęć w grupie, tylko w zaciszu domowym.

K: Czy z wiekiem dziecka, polepsza się jego świadomość na różne bodźce z zewnątrz?

H: Myślę, że tak. Im jest starszy, to troszkę inaczej reaguje. Chociaż nadal jest ciężko.  Zauważam minimalnie lepszą świadomość, ale zmiana jest zauważalna.

K: Jak psychicznie i fizycznie radzi sobie Pani z opieką nad niepełnosprawnym synem  i jego nauką?

H: O wiele lepiej by było, jakby dziecko mogło normalnie uczęszczać na zajęcia szkolne. I ja męczę się siedząc całe dnie z dzieckiem w domu. Lepsza jest różnorodność. A radzić sobie trzeba zawsze, do wszystkiego można się przyzwyczaić. Chociaż czasem jest ciężko.

K: Czy zdecydowałaby się Pani na kolejne dziecko z nadzieją, że będzie zdrowe? A co, gdyby też zachorowało?

H: Chciałabym mieć kolejne dziecko, jednak strach zawsze pozostaje. Wiadomo, że każdy z nas chciałby mieć zdrowe dziecko. Jednak jeśli niestety byłoby chore, to wiadomo byłoby ciężko i trzeba by było się z tym zmierzyć. Zależy wszystko od tego, jaka to byłaby niepełnosprawność.

K: A co z finansami? Całodobowe opiekowanie z dzieckiem musi sporo kosztować… Jak to jest?

H: Opiekunowie osób/dzieci niepełnosprawnych mają wypłacany specjalny zasiłek. I tak czy siak, nie mogą podjąć żadnej pracy. Przez to, że jesteśmy opiekunami, nie możemy nic dorobić. Nic w takim razie się nie zmienia.

K:  Podziwiam Pani trud, że daje Pani radę z opieką,  wychowaniem oraz nauką dziecka. Przekazuje mu Pani ogrom miłości, opieki i starań. Bardzo dziękuję za udzielenie wywiadu.

H: Ja również dziękuję, i mam nadzieję, że nie jest to pierwszy ani ostatni wywiad.

 

Wywiad prowadziła Klaudia Kózka z panią Pauliną Haase.

Dzień św. Marcina

11 listopada oprócz Święta Odzyskania Niepodległości obchodzimy także Dzień św. Marcina. Piekarnie są w ten dzień pełne świętomarcińskich rogalików.  

Kim był św. Marcin? 

Św. Marcin był biskupem. Urodził się prawdopodobnie w 317 roku w Sabarii, dawnej prowincji rzymskiej (aktualnie: Węgry). 

Ojciec św. Marcina był trybunem rzymskim, przez co nie chciał się zgodzić na chrzest syna. Dlatego św. Marcin został ochrzczony dopiero w 339 r. Ponieważ obowiązkiem chłopców było przystąpienie do wojska, święty musiał dołączyć do jednej z armii. Po chrzcie jednak zdecydował opuścić wojsko, gdyż było to związane z zabijaniem ludzi, co nie przystoi chrześcijaninowi. 

Jego dowódca rozzłościł się i aresztował przyszłego świętego. Marcin poprosił wtedy, by mógł iść w najbliższej bitwie w pierwszej linii frontu, a jego bronią miał być krzyż. Następnego dnia Germanie, na których szło wojsko, poprosili o pokój. 

Po tym wydarzeniu, Marcinowi pozwolono odejść z wojska. Wyjechał na Węgry do rodziców. Doprowadził do ich nawrócenia. Później wyjechał do Francji i został mnichem, a następnie podstępem zaciągnięty przez mieszkańców do miasta, został biskupem.  

Skąd wzięła się tradycja pieczenia gęsi  

Legenda głosi, że gdy Marcinowi chciano nadać sakrę biskupią, ten ukrył się przed wysłannikiem papieża. Jego kryjówkę zdradziła swoim gęganiem gęś. Dlatego piecze się ją w dniu tego święta. Zwyczaj ten, jest najbardziej rozpowszechniony w Wielkopolsce. Stąd też jest znane przysłowie: ,,Na Świętego Marcina dobra gęsina”. 

Dlaczego piecze się akurat rogale? 

Legenda głosi, że kiedy św. Marcin przejeżdżał przez Poznań, jego koń zgubił podkowę. Znalazł ją jeden z miejscowych piekarzy. Zachwyciwszy się jej wyglądem, postanowił piec pieczywo w tym kształcie, nazwane później na cześć świętego. 

 

Przepis na rogaliki 

Składniki: 

Ciasto: 

– 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej 

– 1/4 szklanki mleka 

– 65g masła 

– 60g margaryny 

– 50g drożdży  

– 1 jajko 

– 1 łyżka cukru 

– szczypta soli 

 

Nadzienie do rogalików: 

– 30 dag białego maku 

– 10 dag masy marcepanowej 

34 szklanki cukru pudru 

– 10 dag orzechów włoskich 

– 10 dag prażonych migdałów 

– 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej 

– 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 

– kilka biszkoptów drobno pokruszonych 

 

Ponadto: 

– białko z 1 jajka 

– migdały do dekoracji 

– lukier (kubek cukru pudru, połowa soku z cytryny, mleko 1∕3 kubka) 

 

Sposób przyrządzania: 

Ciasto: 

  1. Drożdże pokruszyć i dodać do mleka rozmieszanego z cukrem. 
  2.  Mąkę przesiać, połączyć z tłuszczem, jajkiem i rozpuszczonymi drożdżami. 
  3. Ciasto zagnieść (w razie potrzeby podsypywać mąką, żeby się nie kleiło) i wstawić do lodówki na godzinę. 

Nadzienie: 

  1. Mak i orzechy sparzyć gorącą wodą, po 15 minutach odcedzić i odsączyć. Zmielić dwukrotnie razem z migdałami. 
  2. Masę marcepanową rozetrzeć mikserem z cukrem pudrem, dodać zmielony mak z bakaliami, okruszki biszkoptowe i posiekaną skórkę pomarańczową. Dobrze wymieszać. Dodać śmietanę. Masa nie powinna być zbyt płynna ani zbyt twarda – reguluje się jej konsystencję, dodając stopniowo śmietanę. 

Rogaliki z nadzieniem: 

  1. Ciasto rozwałkować, pokroić na trójkąty. Uformować rogaliki, wkładając do środka łyżeczkę nadzienia.
  2. Posmarować białkiem, posypać pokruszonymi migdałami i piec w temp. 180°C
  3. ok. 10-15 min (do zarumienienia). 
  4. Polać lukrem (według uznania). 

 

I gotowe! Smacznego 😊 

 

 

     Wiktoria Rogala