Wielkanoc – co kraj to obyczaj, co rodzina to zwyczaj

Każdy na słowo „Wielkanoc” reaguje inaczej, w zależności od tego, jakim szacunkiem darzymy te święta, aczkolwiek wszyscy kojarzymy z nimi koszyki z pisankami, wielkanocne palmy, śmigusa-dyngusa, mazurek czy inne smakołyki. Polacy spędzają te szczególne dni w rodzinnym gronie, nieustannie rozkoszując się pysznym jedzeniem.

Jednakże, musimy wziąć pod uwagę, że „co kraj to obyczaj”. Jak obchodzi się Święta Wielkiej Nocy w innych państwach? Przeczytajcie poniżej!

Anglia:
Zaczniemy od królestwa Elżbiety II, do którego większość z nas ma duży sentyment – nauka angielskiego robi swoje! Więc, święta w Wielkiej Brytanii trwają od tzw. Good Friday do Easter Monday – czyli tak samo, jak w Polsce. Motywem przewodnim jest tzw. „Easter Bunny” – króliczek wielkanocny zachęcający dzieci do zjadania czekoladowych jajeczek, często z różnymi nadzieniami. Brytyjczycy organizują zawody w toczeniu jajek z górki – bardzo zabawna forma aktywności!

Chcąc, nie chcąc, na Wyspach czas świąt został skomercjalizowany i kojarzy się również z wielkimi wyprzedażami.

Czechy:
Czechy to kraj, w którym ponad 80% obywateli to ateiści, ale religią dominującą jest katolicyzm. Czesi mają wiele specyficznych zwyczajów świątecznych, począwszy od tzw. „zielonego czwartku”, w którym jedzą pokrzywę przyrządzoną podobnie, jak szpinak. Zdziwieni? To lecimy dalej! W Wielki Piątek, podobnie jak u nas, obywatele Czech malują pisanki, pieczą ciasta, kupują słodycze. Wielka Sobota i Niedziela mijają jak normalny weekend. Cała zabawa zaczyna się w poniedziałek! W szmirgusa chłopcy odwiedzają ukochane dziewczyny, które oblewają ich wodą na powitanie, aby później godzinami uciekać przed pomlazkami (warkocze z wierzbowych gałązek). Dopiero po szmirgusie Czesi zjadają wspólny posiłek – słodkości suto zakrapiane alkoholem. Święta tam są mniej rodzinne, ale pełne śmiechu i radości!

USA:
Święta w USA trwają tylko jeden dzień – Niedzielę Wielkanocną. Jest to jedyny dzień w roku, w którym obywatelki noszą na głowie kapelusz, tzw. Easter Bunnet. Amerykanie jedzą śniadanie, w menu którego nie może zabraknąć jajek, ciasta oraz pieczonej w słodkim sosie szynki, a po nim dzieci zabierają się za poszukiwania – rodzice wcześniej ukrywają pisanki, a dzieci po ich odszukaniu otrzymują drobne upominki, najczęściej w koszyczku wraz ze słodyczami i owocami. Amerykanie wierzą, że jajka ugotowane w Wielki Piątek, a zjedzone w Niedzielę przyniosą im szczęście. Przygotowują też wielkanocne parady, z których najsłynniejszą jest Easter Parade w Nowym Jorku.

W każdym państwie jest wiele ciekawych obrzędów. Austriackie menu znacznie różni się od naszego – obywatele podczas Świąt Wielkiej Nocy jedzą ciastka anyżowe i naleśniki. We Włoszech nie przywiązuje się wagi do pisanek ani święconek, za to czas w gronie rodzinnym spędzony na świeżym powietrzu jest na wagę złota. W Grecji, Szwecji i Bułgarii jajka maluje się na czerwono, bo czerwień to kolor dobrobytu i symbolizuje nowe życie. Na Węgrzech, w poniedziałki, chłopcy oblewają dziewczęta perfumami, za co dostają słodycze. W Hiszpanii święta są urządzone z wielkim przepychem, a ich atmosferę czuć już tydzień wcześniej, kiedy na północy kraju biją bębny. Później organizowane są parady, przemarsze i aż w końcu, w Niedzielę, huczne zabawy – tańce, wino i śpiew.

Co kraj to obyczaj!

My ze swojej strony chcemy życzyć wszystkim czytelnikom Posted spokojnych, radosnych i rodzinnych świąt PRZY STOLE, aby polskiej tradycji i skłonności do obżarstwa stało się zadość, słonecznej pogody oraz SMACZNEGO JAJKA!

Maturzyści, wiemy, że będziecie powtarzać materiał (mamy nadzieję, że zaczęliście to robić już dawno, ale jeżeli nie, to pamiętajcie, że jeszcze nie wszystko stracone i bierzcie się ostro do roboty!), bo do Waszych egzaminów zostało tylko kilkanaście dni, ale postarajcie się znaleźć czas dla rodziny!

Autor: Anita Karasińska

Źródła:

http://turystyka.wp.pl/

http://learnenglishteens.britishcouncil.org/

 

 

Posted in Artykuły.

Dodaj komentarz