Dzień Matki

W Dzień Matki każdy z nas chce sprawić jak największą radość swoim mamom. Z tej okazji chcemy przesłać odrobinę uśmiechu oraz życzyć cierpliwości, spokoju, aby każdy dzień dostarczał Wam drogie mamy promieni słońca. Każda z Was jest wyjątkowa, członkowie Posted chcą wam przedstawić nasze redakcyjne mamy. Przygotowaliśmy zdjęcia aby Wam je przedstawić. Jeszcze raz życzymy wszystkiego dobrego 💕

Święto Pracy

Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, popularnie zwany świętem Pracy lub po prostu 1 Maja – obchodzone od 1890 corocznie 1 maja. W Polsce Święto Pracy jest świętem państwowym od 1950, wolnym od pracy.

W czasach PRL organizowano tego dnia pochody pierwszomajowe, które miały upamiętniać ważne wydarzenia dla środowiska robotniczego. Święto Pracy było jednym z najważniejszych świąt w PRL-u, miało ono również szczególną wagę dla nazewnictwa w tym okresie. Nazwę imienia „1 maja” nosiło wiele ulic i placów Polski.

Na cześć Święta Pracy jedna z najnowocześniejszych i największych kopalń w ówczesnej Polsce otrzymała nazwę KWK 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim.

Obecnie Międzynarodowe Święto Pracy w Polsce ma charakter spontaniczny, pluralistyczny i wielonurtowy.

Pożegnanie maturzystów

Matury zbliżają się wielkimi krokami. Redakcja Posted i cała społeczność Ekonoma chciałaby życzyć Wam jak najwyższych wyników, braku stresu oraz by Wam się długopisy nie wypisały 😅 Egzamin ten jest waszym wejściem w dorosłe życie. Studia, praca a podczas niej wspominanie pierwszych miłości i wygłupów w szkolnych ławkach ze słowami w głowie,, chciałbym tam wrócić „. To wszystko przed Wami, lecz najpierw matura i największy dylemat… ,, Jaką uczelnię wybrać?”. Chcemy życzyć Wam również dostania się na wymarzoną uczelnię oraz pogody ducha. POWODZENIA!

Kulturalne inspiracje na Dzień Kobiet

Do poczytania, obejrzenia i posłuchania – o silnych kobietach i nie tylko. Z okazji Dnia Kobiet przedstawiam listę linków godnych polecenia! 

  1. Brakująca połowa dziejów – książka

Książka ciekawym piórem Anny Kowalczyk z ilustracjami Marty Frej przedstawia w telegraficznym skrócie historię kobiet na ziemiach polskich. Wbrew pozorom, ich wpływ jest o wiele większy, niż wskazywałyby na to podręczniki od historii. Przeczytacie m.in. o: uduchowionych feministkach w habitach, polskich wojowniczkach Mulan, XVI-wiecznych przedsiębiorczyniach (kobiety były zarządczyniami  ¾ wszystkich folwarków na ziemiach polskich!), nieustraszonej Marii Dulębiance i kulisach wywalczenia przez Polki praw obywatelskich.

2.Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u – książka

Reportaż Anny Sulińskiej opiera się na rozmowach z emerytowanymi stewardesami. Opowiadają, jak elitarnym zawodem (jednym z niewielu możliwych w czasach PRL-u dla kobiet) była posada stewardesy. W książce uświadamiają, że ich praca nie polega tylko na „ładnym wyglądaniu i podawaniu kawy”, opowiadają o najbardziej stresujących sytuacjach, zdradzają kulisy (nie do końca legalnego) przewożenia leków czy towarów oraz przedstawiają wiele innych tematów.

3. Ja i moje przyjaciółki idiotki – podcast

Jeśli ktoś poczuł się urażony tymi „idiotkami” to zupełnie niepotrzebnie! Idiotka czy idiotek to czułe określenie każdego, kto choć raz przeżył nieszczęśliwe zauroczenie czy nieudany związek. Asia Okuniewska, królowa polskich podcastów, zaprasza wszystkich na godziny śmiechu przez łzy.

4. 100 Years of Beauty – Poland

Polska edycja na wzór viralowych wideo, pokazujących, jak w pełnym zawirowań politycznych wieku XX, Polki nie przestały wyglądać modnie. Krótki filmik Karoliny Żebrowskiej powstał na podstawie oryginalnych fotografii i filmów dokumentalnych. Autorka stworzyła też wideo z ogólnoświatową modą kolejnych dekad XX wieku – również warte obejrzenia!

5. „Psycholożka”? „Gościni”? „Ministra”? Czy to w ogóle poprawne? Mówiąc Inaczej, odc. 128

„Chirurżka” nie do wymówienia? „Cukiernica’’ to przecież naczynie? Internetowa ekspertka od języka polskiego wyjaśnia, o co chodzi z feminatywami i czy warto się o nie kłócić.

6. @entuzjastki

Konto na Facebooku i Instagramie, z którego dowiecie się o dobrych newsach z Polski i świata o równości, ekologii i technologii. Nazwę „Entuzjastki’’ zaczerpnięto z pierwszej wspólnoty feministycznych Polek w XIX wieku, którym zawdzięczamy m.in. prawa obywatelskie.

7. Ania nie Anna – serial

Adaptacja książki „Ania z Zielonego Wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery jest do obejrzenia na Netflixie. Urzekła mnie wprowadzeniem nowoczesnych wątków do opowieści dziejącej się, tak jak w oryginale, pod koniec XIX wieku. Dodano dużo motywów, które luźno nawiązują do szkolnej lektury, a ostatni sezon szczególnie dotyka feminizmu, rasizmu i ograniczenia wolności słowa. 

8. Feministki: co sobie myślały? – dokument

W filmie obejrzymy współczesne rozmowy z kobietami, które w latach 70. w USA brały udział w inicjatywach ruchu feministycznego. Bohaterki takie jak: Jane Fonda, Laurie Anderson czy Lily Tomilin opowiadają swoje historie i wskazują, że wiele zostało do zrobienia.

Tekst: Ania Bielecka

Grafika: Tymek Bieliński

Tłusty czwartek – skąd pochodzi ta tradycja? + przepis

Wielu z was może nie znać historii jedzenia pączków Już spieszę z odpowiedzią! Niżej przedstawiam też mój przepis na pączki :).

Jakie jest pochodzenie przysmaku wszystkich łasuchów?

Pierwsze pączki powstawały już w starożytnym Rzymie. Podawane były podczas ucztowania z okazji nadejścia wiosny wraz z innymi tłustymi potrawami. Tamtejsze pączki wyrabiane były z ciasta chlebowego, nadziewane boczkiem bądź słoniną.

W Polsce pierwsze pączki były smażone na smalcu. Gościły na stołach w towarzystwie mięs oraz były zagryzką do alkoholu. Z czasem smakołyk zaczęto podawać na słodko. Niektóre z pączków nadziewano orzeszkiem lub migdałem. Wierzono, że osoba, która trafi na ten dodatek, może spodziewać się szczęścia i dostatku. 

Skąd wiadomo, kiedy wypada tłusty czwartek?

Tłusty czwartek jest świętem ruchomym. Zasada ustalania daty jest jednak niezmienna – święto wypada 52 dni przed Wielkanocą. Rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W tym roku dzień pączka przypada w czwartek 11 lutego.

Przepis na pączki 

Składniki na ok. 20 sztuk:

Ciasto drożdżowe:

  • 500 g mąki pszennej
  • 50 g świeżych drożdży lub 14 g drożdży instant
  • 100 g masła lub margaryny 
  • 100 g cukru
  • 4 żółtka
  • 1 jajko
  • 250 ml mleka
  • 1 łyżka spirytusu, wódki lub rumu

Dodatkowo:

  • dżem lub powidła
  • 1 – 1,5 litra oleju do smażenia
  • cukier puder

Przygotowanie:

  1. Zaczyn
  1. Roztopić masło lub margarynę.
  2. Ubijać żółtka, jajko i resztę cukru przez ok. 10 minut.
  1. Do dużej miski dodać resztę mąki, wyrośnięty zaczyn oraz masę jajeczną. Podczas wyrabiania dodawać roztopione masło. Gotowe ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Pod koniec dodać spirytus i ponownie wyrobić (nie dodawać więcej mąki mimo lepiącego się ciasta.)
  1. Przykryć miskę ściereczką i odstawić do ciepłego miejsca na 40 – 60 minut, aż podwoi swoją objętość.
  2. Obficie posypać blat mąką. Ciasto  rozwałkować na grubość ok. 1  cm. Wykrawać z niego krążki
  1. Na połowę krążków nałożyć nadzienie i przykryć pozostałymi krążkami. Brzegi dobrze zlepić.
  1. Zlepione pączki przykryć ściereczką i pozostawić na ok. 30 minut do wyrośnięcia.
  2. Smażyć partiami w dużym garnku na oleju rozgrzanym do ok. 175°C po ok. 2 minuty z każdej strony.
  1. Gotowe pączki ułożyć na ręczniku papierowym, aby tłuszcz ociekł.
  2. Posypać cukrem pudrem lub polukrować.

Smacznego!

Autor: Izabela Szymańska

Mikołajki

6 Grudnia, jeden z ulubionych dni w roku każdego z nas, z tej okazji ekipa Posted chciałaby Wam wszystkim życzyć wesołych i zdrowych mikołajek 🎅 Również mamy dla Was mały prezent🎁 Przepis na muffinki!🧁

Składniki:

100g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
150ml wody gazowanej
100ml oleju
150g waszej ulubionej posiekanej czekolady

Czas na przygotowanie
1. W jednej misce wymieszać wodę, jajka, olej, w drugiej proszek do pieczenia, cukier, cukier waniliowy oraz mąkę
2. Wymieszać zawartość obu misek do połączenia ich składników, na końcu delikatnie wmieszać czekoladę
3. Formę na muffinki wyłóż papilotami, po czym wlej do nich ciasto
4. Muffinki wsadź do rozgrzanego na 180⁰ piekarnika i piecz przez około 30 minut ( grzałka góra-dół)
5. Po wyciągnięciu zostaw do wystygnięcia
6. SMACZNEGO

 

Uroczystości Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Każdego roku pierwszego listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Ten dzień każdemu z nas kojarzy się z czymś innym, np. z palącym się zniczem, z grobem kochanych przez nas osób, z pójściem na cmentarz, z wiązanką kwiatów, jeszcze dla innych z modlitwą i pamięcią o tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności, ale także ze smutkiem albo radością z myśli, że kiedyś odejdziemy i może się spotkamy. Tradycyjnie udajemy się tłumnie z całymi rodzinami do kościoła, na cmentarz i nawiedzamy groby naszych bliskich. Zapalamy „płomyk nadziei” wierząc, że zmarli cieszą się życiem wiecznym w niebie, z góry patrzą na nas i strzegą.

Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już są w niebie, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości. Przypomina nam również prawdę o naszej wspólnocie ze Świętymi, którzy otaczają nas opieką.

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Kościół obchodzi 2 listopada i w tradycji polskiej dzień ten jest nazywany Dniem Zadusznym lub inaczej „zaduszkami”. To święto wprowadził św. Odilon (Odylon) opat benedyktynów w Cluny we Francji. To on w dniu 2 listopada 998 r. zarządził modlitwy za dusze wszystkich zmarłych. Termin ten i sama idea szybko rozprzestrzeniły się we Francji, Anglii, Niemczech, Italii. W XIII w. zwyczaj ten w Kościele rzymskim stał się powszechny.

W tym roku niestety nie będzie procesji na cmentarzu ze względu na panującą pandemię Covid-19. Nie zmienia to faktu, że możemy odwiedzać naszych bliskich przed 1 listopada lub po nim, w mniejszych grupach osób, oczywiście z zachowaniem dystansu społecznego i zasad wynikających ze stanu epidemicznego. Penitencjaria Apostolska, na specjalne polecenie Jego Świątobliwości papieża Franciszka, postanowiła, że w tym roku, aby uniknąć zgromadzeń, można uzyskać odpust zupełny dla tych, którzy nawiedzają cmentarze i modlą się za zmarłych choćby tylko duchowo, zwykle ustanowiony tylko w dniach od 1 do 8 listopada, przez wszystkie inne dni tego samego miesiąca, aż do jego końca.

To trudny czas dla nas żyjących, z takim mozołem respektującym wszystkie ograniczenia. Czy zmarli odnaleźliby się w tej rzeczywistości? Nie muszą, a my nie żyliśmy w ich czasach. Ale teraz wszyscy mamy obowiązek dbać o żywych, o siebie nawzajem, dlatego rozważniej niż dotychczas zaplanujmy odwiedzanie grobów. W czczeniu pamięci o zmarłych nie zapominajmy o tych, którzy naszą beztroskę lub sprzeciw wobec ograniczeń przypłacą własnym życiem. Odwiedzajmy groby tak, aby w przyszłym roku nie iść z poczuciem winy do bliskich, którzy odeszli przez naszą głupotę. Chrońmy siebie i swoich bliskich, bo ci, którzy odeszli, robiliby wszystko, aby zachować każde życie. Tak jak my byliśmy ważni dla nich, tak teraz pamięć o nich niech będzie bliska naszym sercom w modlitwie, wspomnieniach wspólnie spędzonego czasu, spokojnym i rozważnym działaniu. A w przyszłym roku, jeśli będzie nam dane, wrócimy do tradycyjnych obchodów Święta Zmarłych.

„Pierwszy dzień listopada”

Pierwszy dzień listopada

to niezapomniana data.

Nie dlatego, że nie wypada,

albo jest tradycja taka.

Dziś rodzice, rodzeństwo

dziadkowie, wujkowie i ciocie

mają swoje pierwszeństwo,

bo to Twoje życie.

Jednak, gdy ktoś odejdzie,

nie tak na jeden dzień.

Tak na zawsze przejdzie

w zaświatów cień.

Gdy minie żałoba,

osuszą się łzy,

nadejdzie tęsknota,

to co zrobisz Ty?

Gdzie pójdziesz po ciszę,

spokojne przemyślenie dnia?

Pójdziesz do ludzi, którzy Cię znali

i zawsze kochali.

Do tych, którzy usłyszą

Twój cichy monolog,

tęsknotę i żal.

Chociaż nie odpowiedzą

czujesz, że oni wiedzą,

że dla Ciebie wciąż są

tacy sami ważni.

Tradycja narzuca ten czas,

który każdy z nas

odbiera inaczej.

Ale chociaż raz

wszyscy wstrzymują czas

dla tych, których już nie ma.

Kiedyś będzie i tak,

że poczekasz, by choć raz

ktoś z bliskich przyszedł do Ciebie.

Ze zniczem lub bez,

stanął w ciszy bez łez

i przypomniał chwile,

w których ważny byłeś

i pielęgnował w sercu to,

co z życiem przeminie.