Od pasjonatów dla pasjonatów

Adrian Malicki i Jakub Piskulla to pasjonaci fotografii. Swoje dzieła regularnie publikują w Internecie, dzięki czemu zyskują sławę wśród społeczeństwa lokalnego, znajdują odbiorców z całego świata. Zdjęcia uczniów ZSE zaskakują – każde ujęcie jest przemyślane i dopracowane w każdym możliwym aspekcie. Kuba i Adrian nieustannie się uczą i dążą do perfekcji, choć zdają sobie sprawę, że perfekcja jest w stanie zabić każdego artystę, więc muszą znaleźć tzw. złoty środek. A może już go znaleźli? Patrząc na ich zdjęcia, jesteśmy w stanie stwierdzić, że tak.

Oto kilka rad dla pasjonatów fotografii sformułowanych przez Kubę i Adriana:

1) Nie przestawaj fotografować. Szukaj  rozmaitych ujęć metodą prób i błędów. Prędzej czy później trafisz na to lepsze, a może i jedyne ujęcie.

2)  Przyjmuj krytykę na klatę. Nie wszystkie zdjęcia są dobre, czasem nawet najlepszemu trafi się gorszy kadr. Musisz radzić sobie z przyjmowaniem różnych ocen, a konstruktywną krytykę brać pod uwagę.

3) Szukaj „złotego punktu” w kadrze, używaj jego trójpodziału.

Czerwone kropki tzw. ,,mocne punkty” trójpodziału.

Według reguły trójpodziału kadru powinniśmy umieszczać element, który chcemy w kompozycji podkreślić, w mocnym punkcie.

4) Kombinuj z perspektywą. Nie bój się eksperymentować i np. ptaki wodne fotografuj z powierzchni wody. Dzięki odpowiedniej perspektywie zdjęcia wyglądają dużo lepiej, nabierają swojej unikalnej głębi.

5) Nie używaj automatycznych ustawień (tryb Auto). Wybieraj manualne ustawienia lub predyspozycje czasu i przysłony. Naucz się dostosowywać ustawienia do światła w miejscu, w którym fotografujesz.

6) Wykorzystuj otoczenie, światło. Jeżeli masz możliwość wybieraj fotografowanie przy zachodzie i wschodzie słońca. Zdjęcia w tym świetle mają całkiem inny klimat, są bardziej profesjonalne.

7) Staraj się unikać używania lampy wbudowanej. Jej światło spłaszcza zdjęcie. Zainwestuj w mały dyfuzor.

Zdjęcie po lewej zrobione jest z wykorzystaniem wbudowanej lampy błyskowej, zdjęcie po prawej z dyfuzorem

 

 

 

 

 

 

8) Pytaj o rady, czytaj poradniki, książki, poszerzaj swoją wiedzę. To sprawi, że będziesz robić coraz lepsze zdjęcia.

9) Pamiętaj, że mając dobry sprzęt jeszcze nie jesteś fotografem, bo o byciu fotografem świadczą twoje zdjęcia i wiedza.

10) Nie poddawaj się!

Młodzi fotograficy – DO BOJU! Pamiętajcie, że marzenia są po to, żeby je spełniać. To, co będziecie robić i gdzie będziecie w przyszłości, zależy tylko i wyłącznie od Was samych. Ćwiczcie swój warsztat, kształćcie się, proście o rady i przede wszystkim NIE PODDAWAJCIE SIĘ.

Autorzy: Adrian Malicki, Jakub Piskulla

Korekta: Anita Karasińska

Kilka słów na temat muzyki

Każdy z nas codziennie słucha ulubionej muzyki.Zwracamy uwagę na tekst i jego przekaz oraz brzmienie,choć w głębi serca wiemy,że muzyka to coś więcej.Ona daje nam pozytywna energię,motywuje do działania, pomaga w trudnościach.Dla większości osób jest nieodłącznym elementem życia.

A czego słuchają członkowie Posted? Oliwia Brodecka i Kamil Gwiazdowski chętnie podzielą się z Wami takimi informacjami, drodzy CZYTELNICY!

Kamil: Upodobałem sobie gatunek muzyki, od którego niektórych boli głowa. Słucham Metalcore i różnych odmian tego gatunku, a co za tym idzie, bardzo lubię ciężkie brzmienia. Nie pogardzę dobrym rapem czy też Dubstepem.

Muzyka towarzyszy mi każdego dnia, przy wielu czynnościach np. podczas grania w gry lubię słuchać rapu, podczas nauki lubię puścić sobie po cichu w tle punk rock lub jakiś dobry Metalcore (np. Architects). „Ciężkimi brzmieniami” zaraził mnie mój starszy brat, za co jestem mu wdzięczny!

Architects to zespół pochodzący z Wielkiej Brytanii, grający techniczny Metalcore/Post-Hardcore – coś co uwielbiam. Ich twórczość jest określana jako „pełna kontrolowanej wściekłości i nieskrępowanej głębi, przystępna, agresywna i piękna”. Ja doceniam świetne teksty, dobrze wykonaną linię melodyczną oraz doskonały kontakt z publiką podczas występów na żywo.

Ghostmane to raper, który nawija wieloma stylami. Od szybkiego rapu po krzyki z przepony. Jego twórczość charakteryzują mroczne teksty i stylistyka black metalu. Jest oryginalny, a jego teksty są często dziwne, ale zabawne.

The Qemists to grupa, która łączy brzmienie rockowe i tzw. ,,Drum and Bass”, czyli odnogę dubstepu. O zespole dowiedziałem się dzięki bratu, który był na ich koncercie na Festiwalu Woodstock. Od tego czasu śledzę ich działalność. Polubiłem ich za brzmienie oraz za łączenie stylów – do swoich piosenek zapraszają innych artystów popowych, raperów czy wokalistów ciężkich brzmień.

Oliwia: Bardzo lubię słuchać muzyki, w szczególności tej wykonywanej przez orkiestrę symfoniczną. Utwory symfoniczne to dzieła sztuki wykonywane dzięki różnym połączeniom instrumentów. Przeważnie można się z nimi spotkać w teatrach, symfoniach i operach. Dlaczego wybrałam akurat ten gatunek? Dlatego,że robi na mnie ogromne wrażenie – widzę, jak inni czytają nuty, tworzą fantastyczne dźwięki. Sama mam przyjemność grać w Orkiestrze Dętej w Złotowie przy OSP, której kapelmistrzem jest Przemysław Chyży. Składa się ona z około 30 osób w różnym wieku. Orkiestra istnieje już 12 lat i ma na swoim koncie wiele wspaniałych występów np. coroczny koncert w Dniu Strażaka, na obchodach Bożego Ciała, ale nie tylko – gramy na rozmaitych przeglądach, np. na Przeglądzie Orkiestr w Trzciance. Mimo tego,że większość członków to laicy, muzyka jest ich pasją, a zespół nieodłączną częścią życia.  Wielu osobom orkiestra symfoniczna kojarzy się z nudą, powagą, co jest dużym błędem. Gramy różne utwory – od disco polo po pop i muzykę rozrywkową, np. Piraci z Karaibów autorstwa Hansa Zimmera:

Utwór ,,I feel good” autorstwa Jamesa Browna grany przez orkiestrę na koncercie noworocznym w 2015 r. Tego typu koncerty stały się tradycją i organizowane są co roku, aby każdy mógł posłuchać muzyki – na żywo i za darmo. Większość osób nie jest po szkole muzycznej.

Największą dynamikę oraz zabawę dźwiękiem widać w utworach ,,Let’s Get Loud”, ,,Party Rock Anthem”, ,,Oppa Gangnam Style” w wykonaniu Philharmonic Winds. Warto zwrócić uwagę na zmienność nastrojów ich w muzyce.

Podziwiam artystów  za ich zaangażowanie,wytrwałość oraz dążenie do perfekcji. Zachęcam wszystkich do przesłuchania!

Mamy do Was prośbę, drodzy czytelnicy.

Jeśli lubicie jakiegoś wokalistę czy zespół, kupujcie ich płyty, chodźcie na koncerty, a jeśli nie macie grubego portfela wspierajcie ich twórczość w każdy, możliwy sposób – na przykład poprzez udostępnienia utworów na portalach społecznościowych, subskrypcje, ,,kciuki” w górę. Może dzięki Wam pewna, nieznana grupa zdobędzie popularność? Pewnie myślicie, że to niemożliwe, ale zapewniamy – w życiu należy spodziewać się niemożliwego!

Autorzy: Kamil Gwiazdowski, Oliwia Brodecka

Korekta: Anita Karasińska

Stacja dokująca Samsung Dex

Na początku kwietnia zadebiutował dodatek do flagowych smartfonów Samsunga czyli S8 i S8+ – tak zwany Samsung Dex.

Czym jest Dex?

Dex to stacja dokująca, która umożliwia nam zrobienie z naszego smartfona PROSTEGO KOMPUTERA!

Dex uraczy nas wieloma portami –  2 wyjścia USB – 1 zwykły oraz 1 typu C, Ethernet, pełnoprawny port HDMI oraz wentylator, który eliminuje możliwość przegrzania.

Aktualnie pod działaniem Dexa jest 18 dedykowanych akcji, których ilość ciągle rośnie. Oczywiście wszystkie inne aplikacje działają normalnie, lecz niektóre mogą nie wyświetlać się na pełnym ekranie naszego monitora. Skróty klawiszowe działają tak jak w systemie Windows, a sam telefon podczas korzystania z Dexa jednocześnie się ładuje. Dex nie sprawia najmniejszych problemów podczas użytkowania (brak opóźnień czy zawieszania). Cena urządzenia wynosi 599zł, ale za smartfon, który będzie w stanie je obsłużyć, trzeba zapłacić od 3,5 tysiąca złotych wzwyż. Dex stał się zabawką dla bogaczy!

OPINIA

W moim odczuciu Samsung Dex jest aktualnie ciekawostką dla osób o grubszym portfelu, ale mimo to ma duży potencjał. Może kiedyś każdy będzie miał komputer wielkości telefonu.

Zainteresowanych odsyłam do filmu, gdzie możecie zobaczyć Dexa w akcji:

Autor: Bartek Wiśniewski

Korekta: Anita Karasińska