Dzień dobry, dziś święty Walenty

To słowa znanego na całym świecie, angielskiego poety – Szekspira. Zdanie pochodzące z “Hamleta” jest przywoływane w szczególności w okolicach 14. lutego, czyli dnia walentynek, o których chciałabym wspomnieć w artykule.

O dniu zakochanych zapomnieć nie można, gdyż w niemalże każdym sklepie już pod koniec stycznia zaczynają się pojawiać lizaki w postaci czerwonych serc, czekoladki w pięknych opakowaniach, a także bukiety kwiatów. W kinach wszystkie seanse na komedie romantyczne od dawna są zarezerwowane, podobnie jak stoliki w drogich restauracjach.

Z roku na rok święto jest obchodzone coraz hucznej, ale czy wiemy dlaczego w ogóle jest ono celebrowane? W dzisiejszym artykule chciałabym przypomnieć o początkach walentynek i kilku tradycjach związanych z tym świętem. Zapraszam do lektury.

Walentynki zapoczątkował zwyczaj obchodzony w starożytnym Rzymie. W dniu 14. lutego niezamężne kobiety zbierały do dzban karteczki ze swoimi imionami, które następnie były losowane przez kawalerów. Ta, której karteczkę wybrali, stawała się jego partnerką na czas świątecznych zabaw.

Więc dlaczego św. Walenty? Otóż dlatego, że podczas panującego w starożytnym Rzymie zakazu udzielania ślubów, on jedyny potajemnie ich udzielał. Wtrącono go wówczas do więzienia, gdzie poznał i uzdrowił ze ślepoty córkę strażnika więziennego, a następnie udzielił jej ślubu, za co skazano go na śmierć.

Święto zakochanych a średniowiecze

W średniowieczu w owo święto dekorowano i oświetlano wnętrza pomieszczeń. Dynie wycinano, a następnie wkładano do nich świece. Dekoracje te nazywano “Love laterns”. Ściany mieszkań ozdabiano bukietami zrobionymi z suszonych kwiatów, a stoły zastawiano bogato potrawami. W wielu źródłach dowiedzieć się można również o zwyczaju obdarowywania się miłosnymi prezencikami (“Love tokens”). Mężczyźni głównie ofiarowywali ozdoby lub klejnoty, zwykle w postaci zapinki na ramię lub serce. Częstym prezentem było także lukrowane na różowy kolor jabłko, które było symbolicznym owocem z raju.

Obecnie dzień zakochanych obchodzony jest praktycznie w każdym zakątku świata, a ponadto co kraj, to obyczaj. W niektórych państwach przebiera się dzieci za dorosłych, które następnie odwiedzają sąsiadów i śpiewają romantyczne utwory. W Czechach np. wiesza się kłódki na moście Karola w Pradze i pociera płaskorzeźbę św. Jana Nepomucena, by w ten sposób zapewnić sobie lojalność drugiej połówki. Z kolei w Malezji odbywają się zawody dla par skutych kajdanami.

Autor: Natalia Turkowiak

Korekta: Renata Łabędź

Źródło fotografii: https://unsplash.com/

Strzelał do ludzi [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Ferie to nie tylko czas na odpoczynek. Warto wykorzystać wolne dni od szkoły na rozwijanie swoich umiejętności oraz doszkalanie – właśnie po to odbyły się dzisiejsze warsztaty.
Naszym zadaniem było stworzenie fake news’a o Ekonomie. Każda grupa miała na to oryginalny i niepowtarzalny pomysł. Pojawiły się artykuły takie jak: „Pracownia języka polskiego w ruinie… Znaleziono stare zdjęcia budynku w murach” czy „Kto ukradł popiersie Jana Pawła II?”
Następnie każdy mógł spróbować swoich sił przed lub za aparatem. Zapraszam do obejrzenia kilku najlepszych „strzałów” w wykonaniu Jaśka Olejarza:

Myślę, że każdemu podobały się warsztaty oraz że wszyscy wynieśliśmy z tego odrobinę nowej wiedzy i umiejętności.
Z niecierpliwością czekam na kolejne tego typu wydarzenia, które pokazały mi, że w szkole można wyjść poza program nauczania i w ciekawy sposób dowiedzieć się nowych rzeczy. A oto fotorelacja z warsztatów:

 

Tekst: Jessica Młocek
Zdjęcia: p. Ewelina Kowalewska, Jasiek Olejarz
Korekta: p. Gabriela Matczyszyn

Karnawał w Rio – czwarta edycja Dress Up Party [VIDEO]

To już czwarta edycja dyskoteki Dress Up Party w Ekonomie! W tym roku zaprosiliśmy młodzież z naszego powiatu na karnawałową dyskotekę wprost do bajecznego Rio de Janeiro. 170. uczestników dało się porwać szampańskiej zabawie. Impreza w rytmie największych hitów, kolorowe światła reflektorów oraz zespół kreatywnych organizatorów – to nasz przepis na fantastyczne rozpoczęcie ferii!
Nie wierzycie? Obejrzyjcie wideo w realizacji Jaśka Olejarza!

Materiał wideo: Jasiek Olejarz
Tekst: Ania Bielecka